 |
|
Zawsze jest jakaś garstka nadziei, musimy jedynie stale w nią wierzyć.
|
|
 |
|
Radziłabym ci zapamiętać, że na mnie się nie krzyczy
|
|
 |
|
Dla mnie, muzyka jest ważniejsza od Niego, muzyka mnie nie zostawi, ale Ty kiedyś na pewno.
|
|
 |
|
Dawniej moglam za toba isc az na koniec swata, teraz nawet z krzesla nie wstane
|
|
 |
|
moje zmęczone serce, bije tak wolno.
|
|
 |
|
Jeśli kochasz najmocniej na świecie, najbardziej i bezgranicznie,wszystko inne się nie liczy. Zapominasz o całym świecie i liczy się tylko ta wyjątkowa dla Ciebie osoba. Nic oprócz niej nie dostrzegasz, a wszelkie problemy które są tak ważne gdy nie ma miłości, stają się niczym. Miłość to przeogromna miłość. Jeśli jest szczera, i dość mocna, jest niezniszczalna. Gdy kochasz do utraty tchu,jesteś najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. Miłość to magiczna siła, dla której jesteś w stanie poświęcić wszystko,gdy jest tak silna. Jeśli poddasz się, nie jest ona najmocniejsza, i bezgraniczna.
|
|
 |
|
Przytulaj mnie, całuj mnie, głaszcz mnie, łaskocz mnie, dotykaj mnie, pieść mnie, uwielbiaj mnie, mów do mnie, kochaj mnie, szanuj mnie, śmiej się ze mną, poprawiaj mnie, przychodź do mnie, jedz ze mną, pij ze mną, spaceruj ze mną, rób mi malinki, rób wszystko ze mną, bądź ze mną, dla mnie..
|
|
 |
|
Darzę cię zaufaniem.. nie karz mi tego żałować..
|
|
 |
|
Jestem sama, przepełnia mnie straszliwa pustka, tęsknota i lęk. Cały pokój wypełniają moje myśli. Nic poza mną i moimi myślami, moimi lękami. Jestem z samym środku szalejącego huraganu. Może to ja jestem tym huraganem? Może, to ja jestem winna tym wszystkim zniszczeniom? Tak, jestem za bardzo destrukcyjna, a jedyny sposób by powstrzymać szalejącą siłę jest pozbycie się jej.
|
|
 |
|
Nie potrzebuję marihuany żeby się śmiać, piwa żeby prawdę mówić, fajek żeby zabłysnąć.
|
|
 |
|
- Co chcesz ? Lody ? Chipsy ? Batona ?
- Nie .
- Jabłko ?
- Nie .
- Weź ty się w końcu na coś zdecyduj !
- Ciebie na wynos, proszę ; *
|
|
 |
|
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.
|
|
|
|