 |
|
kochanie nie mów że nie mam na ciebie żadnego wpływu, bo oboję wiemy dobrze wiemy, że gdybym ściągnęła bluzkę i pozwoliła rozpiąć stanik byłbyś w siódmym niebie
|
|
 |
|
- skąd wiesz, że mnie kochasz ?
- a ty skąd wiesz że cię dotykam ?
- czuję to
- no właśnie
|
|
 |
|
- to wszystko dlatego, że wstałam dziś lewą nogą.
- ty zawsze wstajesz lewą nogą.
- to nie moja wina, że z drugiej strony łóżka mam scianę
|
|
 |
|
obiecaj mi że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy
|
|
 |
|
i choć nie raz kochałam, dzięki tobie czuję się jakbym tego nie czuła. jakbyś był pierwszy
|
|
 |
|
Założyć słuchawki, włączyć ulubioną muzykę i rozmyślać nad sensem swojego życia izolując się od otoczenia.
|
|
 |
|
- pierdolę cię !
- nawet nie poczułam
|
|
 |
|
od dziś ćpam się miłością
|
|
 |
|
A jeśli kiedyś będziesz chciał ode mnie odejść , to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go . Za bardzo jesteś mój.
|
|
 |
|
I nawet kiedy ja będę mówiła wszystkim wkoło, że zapomniałam, to sercu uda się mnie przekrzyczeć, wołając: "Nie wierz.! Ona nadal żyje z myślą, że on wróci.''
|
|
 |
|
Potrafiła o nim myśleć godzinami. Chodź nie chciała już myśleć. Nie chciała myśleć o Nim. Ale nie mogła przestać.Gdy zamknęła oczy,jego obraz momentalnie pojawiał się, Jakby stał tuż przed nią. Czuła jego zapach, dotyk jego dłoni, ust.Czuła to wszystko w marzeniach.No właśnie w marzeniach...
|
|
 |
|
a prawda jest taka , że czasami mi Ciebie tak cholernie brakuje , że ledwo mogę to znieść .
|
|
|
|