 |
Twoje palce wędrują dobrze znaną ścieżką mego ciała. Kolejny 'ostatni raz' pozwalam Ci się całować.
|
|
 |
Tak po prostu za Tobą tęsknie , co noc , co świt , co oddech.
|
|
 |
Wiesz, musisz mi wybaczyć, ale nie dołączono do mnie instrukcji obsługi. Musisz jakoś poradzić sobie bez niej. Albo najlepiej sam ją napisz. Po naszemu i od początku.
|
|
 |
Po naszym rozstaniu potrafię godzinami wpatrywać się w gonitwę kropel na mojej szybie, zdając sobie sprawę jak bardzo Cię kocham i potrzebuję.
|
|
 |
Nic mi już nie zostało .Nic oprócz tego, co we mnie. Wspomnienie. Jak się śmiał. Do mnie. Jak płakał. Przeze mnie. Jak mnie przytulał, gdy tańczyliśmy. Jak mnie dotykał. Jak mnie całował. Jak się złościł. Jak krzyczał. Że mnie kocha i nigdy nie pozwoli mi odejść. Sam odszedł. Pozostał mi po nim jeden esemes w telefonie: Kocham Cię. Pocałunek na ustach. Dotyk jego dłoni na moim policzku, tuż przed odejściem. Oddech na karku. Został jego zapach. Na pościeli. W moich włosach. Ostatnie spojrzenie żegnające mnie. Serce, moje serce. Tak boli. I dźwięk... znajomy odgłos. Moja dusza się stłukła. To odgłos stłuczonej porcelany.. Robię wszystko żeby się nie załamać i nie umrzeć, zanim umrę..... Taki irracjonalny strach.
|
|
 |
Nie zasługuje na to. Jakkolwiek to absurdalnie zabrzmi. Jakkolwiek egoistyczne może się to wydawać. Nie wiem co takiego mam w sobie, że wydaje się wam wszystkim, że możecie mnie lekceważyć. Spóźniać się, , nie przychodzić, zostawiać, szydzić. To koniec.
|
|
 |
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami.
|
|
 |
Bo przecież, tak czy owak, ty zawsze wiesz, czego chcesz, i robisz to, a ja prawie nigdy nie wiem, a jeśli nawet wiem, to nie mam pojęcia, jak to wykonać. Myślę też, że masz na mnie za duży wpływ, a to mnie dosyć przeraża
|
|
 |
Wiem o Tobie bardzo dużo. Znam Twoją determinację, inteligencję, zapach, smak skóry, każdą kostkę kręgosłupa, każdy włos i ten dołek w policzku gdy się uśmiechasz. A może jest w Tobie jakiś szczegół o którym nie wiem? Może właśnie to sprawia, że moja miłość nadal trwa?
|
|
 |
Egoistka ? Zbyt brutalne określenie na nią. Po okresie nie udanych wydarzeń szuka szczęścia. Nie zważa na innych, ale z nią też nikt się nie liczył.
|
|
 |
Nie powinnam być z mężczyzną, którym można się cieszyć tylko w samotności, przy którym traci się klasę, wdzięk, a zyskuje tylko doświadczenie. Nie powinnam być z kimś, o kim nie wiedziałam jaki był piętnaście lat temu, gdzie jest teraz i co zrobi za pięć minut. Nie powinnam.
|
|
 |
Ukazując Ci moje największe słabości nigdy nie sądziłam, że wykorzystasz je przeciwko mnie. Nie po to pokazywałam Ci swój świat, by łatwiej Ci było go zniszczyć.
|
|
|
|