|
salimali17.moblo.pl
pierwszy raz w życiu się tak zakochałam. i co? jakie to uczucie? chujowe
|
|
|
- pierwszy raz w życiu się tak zakochałam. -i co? jakie to uczucie? - chujowe
|
|
|
proszę, nie pytaj co u mnie. wolałabym już dzisiaj nie przeklinać
|
|
|
- idę się powiesić .. - chcesz ? to Cię pobujam ..
|
|
|
- Wszystko było pieprzonym kłamstwem! Twoje słodkie słówka, twoje pocałunki, objęcia i czułe szepty! Wszystko było zmyślone, ty pieprzony idioto! - wykrzyczała mu to patrząc płomiennym wzrokiem w jego oczy. Ochłonęła i dodała z pogardą: To musi być straszne, żyć w jednym, wielkim kłamstwie... - Ja tam nie narzekam. - odpowiedział
|
|
|
-Spójrz mi w oczy! -Nie, nie mogę.. -Możesz, spójrz! -Ale nie chcę! Nie chcę cały czas Ci tego wybaczać! Nie rozumiesz, że cierpię?! A Ty za każdym razem, gdy Ci wybaczam robisz to samo! Dlaczego... Po jej policzku spłynęła pierwsza łza. -Spójrz, proszę. -Spojrzała... I znowu popełniła ten bezmyślny błąd, kolejny raz utonęła w błękicie Jego władczego wzroku. A przecież nie chciała...
|
|
|
-Kochasz ją? - Oczywiście że ją kocham. Mówiłem Ci tyle razy. -Nie...nie mówiłeś. Sporo o niej rozmawialiśmy...mówiłeś ,że przy niej czujesz się szczęśliwy i że nie chcesz jej stracić ,ale nigdy nie powiedziałeś ,że ją kochasz. -Czy to nie to samo? -Chyba nie.
|
|
|
- bu! - chcesz, żebym dostał zawału? - jak można dostać zawału nie mając serca?
|
|
|
- Albo ja, albo oni. - Oni. A wiesz dlaczego? - No dlaczego? - Bo nigdy nie postawili mnie przed takim wyborem.
|
|
|
- wiesz czym się różni zakochanie od kochania? - nie wiem. ale ja kocham. - nie kochasz! gdybyś kochała widziałabyś jego wady i akceptowała. - ale on nie ma wad. - o tym właśnie mówię.
|
|
|
-Może kiedyś spojrzy na mnie jak na obiekt swoich westchnien.! - Chyba raczej jak na obiekt macania, dotykania, i tylko potrzeb fizycznych. -Skad wiesz?? - Znam go, kiedyś też byłam taka głupia, i myślałam ze on mnie pokocha. Byłam tylko zabawką. Zabawił sie mną, rzucił i patrzyłam jak podrywa moje koleżanki, a mnie wyśmiewa pod nosem...
|
|
|
- słyszysz? - nie (?) - ja tez.. - a kiedyś biło..
|
|
|
-Ej ksiezniczko! - yyy chyba mnie z kimś pomyliłes.! - Niee. Dla mnie jestes niewinna jak Śnieżka, pracowita jak Kopciuszek, słodka jak Śpiąca Królewna, romantyczna jak Roszpunka, delikatna jak `ksieżniczka na ziarnku grochu`... - ee. zbyt wiele bajek Ci mama w dzieciństwie czytała??
|
|
|
|