 |
sakura111.moblo.pl
Poszła na ognisko ze znajomymi. Ogromna łąka cudowne widoki i jego zapach unoszący się w powietrzu. Za każdym razem kiedy sięgała po butelkę piwa albo wykonywała j
|
|
 |
Poszła na ognisko ze znajomymi. Ogromna łąka, cudowne widoki i jego zapach, unoszący się w powietrzu. Za każdym razem, kiedy sięgała po butelkę piwa, albo wykonywała jakiś inny ruch patrzył na nią z rozbawieniem. W końcu nie wytrzymała i poszła kawałek dalej rozkoszować się widokiem. Kiedy stała tak sama poczuła, jak czyjeś zimne dłonie otaczają jej ramiona. Nie patrząc w tył uśmiechnęła się do siebie. 'Idź do ogniska, bo mi tu zamarzniesz.' Szepnął w jej włosy. Odwróciła się wolno pozwalając mu trzymać dłonie na biodrach. 'Przy Tobie jest mi ciepło. Najcieplej, jak tylko może być.' Powiedziała, odważnie patrząc mu w oczy. Zaśmiał się w odpowiedzi i ujął jej twarz w dłonie. 'Zielonooka.' Mruknął i musnął ustami jej usta. Trzymała się kurczowo jego bluzy na wypadek, gdyby chciał odejść. Zawsze tak robił. Kwestia przyzwyczajenia. /just_love.
|
|
 |
Leżała na zielonej trawie i wpatrywała się w niebo, bo ono przypominało jej Jego błękitne oczy.. ;*
|
|
 |
-Jak długo się można miziać ja się pytam? -No mamoo , przysnęliśmy -Ta yhy i co może jeszcze żeście w karty grali jak nas nie było ? -Nie no przecież nie mamy kart... -Ja pierdole dzieciako po kim Ty taka tępa jesteś ?!
|
|
 |
Miałeś przyjść i pokolorować mój świat, a nie zapier**lić mi kredki...
|
|
 |
to teatr. więc graj , udawaj , kłam.
|
|
 |
przez całą noc zawiruje świat, w oczach mych zatańczy złoty blask .
|
|
 |
zobaczył ją, po drugiej stronie rzeki, ufnie wtulającą się w innego i dopiero wtedy zrozumiał, jak czuła się każdego dnia, w ciągu ostatniego roku. / smacker_
|
|
 |
lubię spoglądać na uśmiechy ludzi , na których naprawdę mi zależy. kocham to uczucie gdy wywołuję to cudowne wygięcie się kącików ust ku górze, bliskiej mi osoby. nie ma nic piękniejszego niż możliwość podarowania drugiemu człowiekowi szczęścia - i nie trzeba żadnej zapłaty, bo ona już występuje - właśnie w formie uśmiechu, który jest bezcenny. / veriolla
|
|
 |
lubie robić wszystkim na złość .. lubie jak ktoś się denerwuje przeze mnie .. i nie potrafie tego zmienić , taka jestem , mam z tego satysfakcje jak ktoś nie dostaje tego co chce .. to tak jakbym zabrała dziecku lizaka .. nic już nie zrobisz .
|
|
 |
-Mamo, mamo mucha.-Co mucha?-Wpadła mi do tymbarka.-To wstrząśnij będzie nowy smak
|
|
 |
ważne jest to co jest teraz, a nie to co pojechało z wiatrem i słitaśnym czarnym audi.
|
|
 |
wielu niepewnie dziś spogląda w lustra, mówi sobie 'trzymam się, ja mówię - sie nie puszczaj.
|
|
|
|