|
sajonara.kurwa.biczys.moblo.pl
Ludzie nie udają. Ludzie starają się sobie radzić... Wolność? I owszem. Ale tylko w naszych głowach. Przestańcie mówić że chcecie się wyrwać zmienić otoczenie wyjec
|
|
|
Ludzie nie udają. Ludzie starają się sobie radzić... Wolność? I owszem. Ale tylko w naszych głowach. Przestańcie mówić, że chcecie się wyrwać, zmienić otoczenie, wyjechać gdzieś, gdzie wszystko jest inne, bo tam nic nie ma. Są ulice, ludzie, domy, wszystko oprócz wolności. Mówi się, że wolność, to po prostu inne spojrzenie na śmierć...Tak wiec zostańcie tam gdzie jesteście, i nie wmawiajcie sobie samotności, kiedy samotni absolutnie nie jesteście. I zapamiętajcie, w kwestii samotności, jest jedna najwyższa prawda. Ona nigdy nie daje szczęścia. Daje tylko spokój, który jest całkiem niezłym kompromisem gdy szczęście jest chwilowo poza zasięgiem...
|
|
|
podziwiam tych wszystkich ludzi , którzy większość czasu przebywają w moim towarzystwie za cierpliwość , wyrozumiałość i tak samo zrytą banie .
|
|
|
prawdziwemu szczęściu nie potrzebne są spadające gwiazdy, wystarczy odpowiednia droga. no i jeszcze przyjaciel , by droga nie była nudna ;p
|
|
|
- Telefon Ci dzwoni, nie odbierzesz?
- Jak kocha to poczeka.
- A jak nie kocha?
- To po co odbierać?.
|
|
|
te czasy , gdy przejście na drugą strone ulicy bez wiedzy mamy było przestępstwem , a posiadanie " grześka mega " powodem do uśmiechu ...
|
|
|
czasami mam ochotę wepchać się pod jakieś auto przejeżdżające obok mnie, nachlać się tabletek i popić wódką, strzelić sobie w łeb albo podciąć żyły i się wykrwawić. są takie dni kiedy mam ochotę odejść stąd do bezproblemowego świata, gdzie nie będę musiała się niczym martwić i ciągle ryczeć w poduszkę dusząc się łzami, chciałabym żeby ten cały ból zniknął, marzę o tym żeby nie czuć tych negatywnych emocji. myśli śmierci chodzą mi po głowie bez przerwy, czasami trudno nad nimi zapanować. mam dosyć tych zarwanych nocy kiedy siedzę do rana ze słuchawkami w uszach powstrzymując się przed zrobieniem sobie krzywdy
|
|
|
Pokłóciłem się ze szczęściem, nadzieję kopnąłem w dupę, miłość wyzwałem od szmat, a ze smutkiem piję wódkę.
|
|
|
Czego się boję.? Boję się stracić ludzi,których kocham.Boję się,że kolejny raz mi się to przydarzy.Boję się samotności.Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego,że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
|
nagle pada kilka słów za dużo. zapada niezręczne milczenie. każdy odwraca się w swoją stronę nie widząć gdzie ma iść, co robić. jedyne co czujesz to złość do siebie, że nie udało Ci się zatrzymać potoku słów, masz ochotę płakać zakładając słuchawki na środku ulicy. znajome prawda ?
|
|
|
Życie jest za krótkie by codziennie rano budzić się z pretensjami do całego świata. więc kochaj tych, którzy dobrze cię traktują, przebacz pozostałym i uwierz, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.
|
|
|
chce się schować gdzieś głęboko w jakaś dziurę chuj wie gdzie. tam gdzie nie ma wszystkich ludzi, tam gdzie nie przestraszę się.
nikt nie będzie kazał kochać, a tym bardziej nienawidzić. nie będę patrzeć na innych oni nie będą mnie widzieć!
|
|
|
Nikogo nie obchodzi co naprawdę czujesz, nikogo nie obchodzi jak bardzo próbujesz, nikogo nie obchodzi jak silnie się starasz, już często słyszałam - co ty odpierdalasz ?
|
|
|
|