Na murze siedzi piegowata dziewczynka. Ma krzywe nogi i pogięta sukienkę. Jej włosy są brudne i buzia również. Nie ma jednego buta. A mówią do niej szczęście.
Na murze siedzi piegowata dziewczynka. Ma krzywe nogi, i pogięta sukienkę. Jej włosy są brudne i buzia również. Nie ma jednego buta.
A mówią do niej szczęście.
Pewnego dnia ktoś zapukał do mojego serca.
- Kto tam? (...) z niecierpliwością oczekiwałam odpowiedzi.
- Samotność. (...) usłyszałam i jak mała dziewczynka schowałam głowę pod poduszkę.
Czasami czuję się jak mała dziewczynka, która potrzebuje kogoś, kto będzie szedł za nią, trzymał za rękę i prowadził przez życie.
A w chwili zwątpienia podejdzie, pocałuje w policzek i powie: `wszystko się ułoży` .