|
ryjela.moblo.pl
to nie był kolejny materiał na rycerza księcia na białym rumaku ani powód do kupna białej sukni. Nie nadawał się nawet na bohatera snów towarzysza nudnych piątkowych w
|
|
|
to nie był kolejny materiał na rycerza, księcia na białym rumaku; ani powód do kupna białej sukni. Nie nadawał się nawet na bohatera snów, towarzysza nudnych piątkowych wieczorów; nie umiał parzyć herbaty ani mówić, że kocha... Ale właśnie przez to, uważała go za swoje szczęście.
|
|
|
imię: miłość nazwisko: nieodwzajemniona miejsce zamieszkania: moje serce, ulica niespełnionych marzeń 1 data urodzenia: pierwsze spotkanie z Tobą.
|
|
|
Sex: a) male b) female c) yes, please ;D
|
|
|
Sex: a) male b) female c) yes, please ;D
|
|
|
pamiętasz jak stałam w deszczu? byłam sama, i było mi zimno. czekałam na coś, a raczej na kogoś. okryłeś mi głowę, pocałowałeś moją bezczelność, pocałowałeś moje ociekające łzy. Byłeś tam ze mną, wtedy chmury odeszły, wtedy wszystko było idealne.
|
|
|
` Otulona turkusowym, jedwabnym szalem biegła zapłakana pustą ulicą stukając niebotycznymi obcasami kobaltowych szpilek o nierówny chodnik .
|
|
|
` A liliowa sukienka w cytrynowe kropki , którą tak lubił, od dziś będzie służyć za chusteczkę .
|
|
|
`Stojąc przed lustrem robiła na włosach warkocze , związując je groszkowymi kokardami. Chciała być znowu beztroskim, nieświadomym dzieckiem.
|
|
|
Ulica była brudna, a chodnik nieco zimny. A ona zbyt smutna, by zwracać uwagę gdzie płacze.
|
|
|
- Wierzysz w miłość? - Nie. Ale brzmi nieźle.
|
|
|
kochaj mnie.od tak,dla przyjemności. ; **
|
|
|
szczęśliwe zakończenie to luksus na jaki może pozwolić sobie fikcja . : )
|
|
|
|