|
rubisx3.moblo.pl
Tylko Ona wiedziała o mnie absolutnie wszystko. Ale ostatnio wszystko zaczynało coraz bardziej się psuć. Zmieniłyśmy się. Zaczęłyśmy oczekiwać od siebie innych rzeczy. St
|
|
|
Tylko Ona wiedziała o mnie absolutnie wszystko. Ale ostatnio wszystko zaczynało coraz bardziej się psuć. Zmieniłyśmy się. Zaczęłyśmy oczekiwać od siebie innych rzeczy. Stałyśmy się dla siebie chamskie, o wszystko miałyśmy do siebie pretensje. Kłócimy się bez przerwy, pokazując że nawet na człowieku o którym myślało się, że będzie na zawsze... nawet gdy wszyscy odejdą nie można tak myśleć/ rubisx3
|
|
|
|
szmaty a nie przyjaciółki .
|
|
|
|
Dobrze wiesz, że podświadomie ciągle szukam go na ulicy. Dlatego nie chcę, żebyś był moją kopią zapasową, na wypadek awarii albo zbyt długo trwającej samotności. / rozrabiara
|
|
rubisx3 dodał komentarz: |
31 stycznia 2012 |
rubisx3 dodał komentarz: |
31 stycznia 2012 |
rubisx3 dodał komentarz: |
30 stycznia 2012 |
|
w przyszłości zostanę policjantką, chociaż miałam całkiem inne plany. ale zostanę nią, zrobię Ci na złość. podejdę wtedy do Ciebie, uśmiechnę się ironicznie i zakuję w kajdanki. dożywocie masz jak w banku. odcierpisz to wszystko, co narobiłeś kilka lat temu tej małej, bezbronnej, zakochanej w Tobie na śmierć, dziewczynce.
|
|
|
Po Twoim odejściu bałam się zaufać, nawet najbliższym. Czułam pustkę w sobie co sprawiało mi wewnętrzny ból . Samotność , chodź wokół mnie było mnóstwo ludzi, którzy mnie kochali , ale nie było Ciebie , to bolało najbardziej. Nadal czuje to. Część mnie nadal potrzebuje twojej bliskości . / rubisx3
|
|
rubisx3 dodał komentarz: |
30 stycznia 2012 |
|
pamiętam jakby to było dziś. wracałam zapłakana do domu i nagle jakaś mała dziewczynka zaczepiła mnie, pytając czy nie mam lizaka. była dokładnie identyczna jak ja w jej wieku, jasne blond włoski upięte w słodki koczek, niebieska sukieneczka i białe skarpetki z falbanką na górze, na których świetnie wyglądały malutkie śliczne lakierki. - nie mam, przepraszam. - ocierając łzy, kucnęłam tuż przed nią. - dlaczego pani płace, coś się stało? - powiedziała cieniuteńkim głosem, owijając moją szyję swoimi rękoma. - jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz, teraz wracaj do swojej ukochanej piaskownicy, rób babki ulubionym wiaderkiem i nie zapomnij spóźnić się na smerfy. - uśmiechnęła się do mnie tak prze słodko, że i mi samej oczy zaczęły się świecić, przypomniało mi się moje dzieciństwo, ulubione wieczorynki, malinowy budyń na kolację. - on panią na pewno kosia, tak jak kubuś kosia prosiacka. - krzyknęła znikając gdzieś między blokami./ rubisx3
|
|
|
|