Dość już twoich i moich łez
Jak jest wiesz, masz twarz zasmuconą
Czujesz się źle, daję słowo
Być skałą, wokół której toną
Zgadzam się z tobą, z każdą racją
Zrobię na przekór, z premedytacją
/PIH
tak bardzo jej nienawidziłam za to że mi go odebrała.ale teraz gdy oo ją zostawił. przecież ona cierpi tak jak ja. czy to ma sens. czy ma sens to że chcę jej pomóc.
bo to wszystko kiedyś się skończy. gdy kolejny raz napiszesz mi: proszę, potrzebuję Cię...
ja z bólem napiszesz:wybacz, już nie moge być przy tobie.Będzie mi z tym źle. na pewno! ale nie mogę być na każde twoje zawołanie. tylko wtedy gdy mnie potrzebujesz. ja tak nie chcę, nie potrafię.
i znowu to samo. gdy tyko wypełnia mnie radośc. gdy chcę wykrzyczeć wszystkim jak bardzo jestem szczęśliwa dzięki tobie.gdy tylko się pochwalę znajomym że znów jest tak jak być powinno.ty...ty znowu mnie opuszczasz,,,