|
rozpierdolilessystem.moblo.pl
To uczucie wszechogarniającej pustki kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień.I szybko je zamykasz oszukujesz siebie chcesz przedłużyć ten sen bo on
|
|
|
To uczucie wszechogarniającej pustki,kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień.I szybko je zamykasz, oszukujesz siebie, chcesz przedłużyć ten sen, bo on tak pięknie koi ból. A pamiętam ten czas, kiedy nie mogłam się doczekać ranka, jak biegłam do Ciebie, jak nadawałeś sens.
|
|
|
głębokimi haustami opróżniamy kolejną butelkę piwa, wciągamy do płuc buch za buchem, śmiejemy się zdzierając gardła. miłość nas nadszarpnęła, my tylko chcemy się wykończyć do końca.
|
|
|
i znowu tonę w pretensjach, jak gdyby mi zależało
|
|
|
alkohol w żyłach, we krwi amfetamina. chyba jestem zbyt słaba by na trzeźwo się zabijać.
|
|
|
patrz znowu zachlana płakałam. może nie tyle przez ciebie co przez wspomnienia z tobą. jeszcze mi się trochę podobają.
|
|
|
patrzył mi prosto w oczy, a serce aż wyło z bólu .
|
|
|
chcę Cię ponieść w gwiazdy bo tam odkryje kosmos, mówić najtrudniejsze prawdy tak wybitnie prosto.
|
|
|
Wiem , że nie jestem jak reszta dziewczyn . Wiem , że ciągle się spóźniam i zadzieram ze wszystkimi . Wiem , że jestem nieznośna i mam niewyparzony język . Wiem , że nikogo nie słucham i zakochuję się nie odpowiednich ludziach . Ale przecież mówiłeś , że kochasz mnie za ten bałagan w głowie , nie pamiętasz ?
|
|
|
znowu w moim zyciu pojawiło się coś, czego kurwa nie da się zmienić.
|
|
|
Siedząc na schodach ,paląc kolejnego szluga płakałam . Płakałam jak małe dziecko . Płakałam prosząc Boga ,żeby zlitował się nade mną . Dławiłam się własnymi łzami , nie mogłam wydusić z siebie innych słów oprócz 'Boże zlituj się ' . Nie rozumiałam dlaczego wszystko skupiło się na mnie ,dlaczego nie mogę mieć normalnego życia , dlaczego na każdym kroku mam problemy . Chciałabym położyć się spać z myślą ,że gdy jutro wstanę nie będę musiała znów zmagać się z przeciwnościami . Chciałabym ,ale to nie możliwe , bo póki co to ciągle w życiu mam pod górkę .
|
|
|
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
|
obrzydził mi świat, ten w wersji bez niego. ten bez dwóch kubków kawy, zamiast jednego, ten bez pocałunków w gorącej parze nad nimi. świat, pozbawiony kolorów słońca, które obiecywało nowy, pełen możliwości dzień. bez gwiazd, które niegdyś nazwane naszymi imionami - teraz były jedynie błyszczącymi punkcikami na czarnej mapie nieba. zabrał ze sobą cały sens, jakby po prostu spakował go do reklamówki i biorąc pod pachę, wyszedł. i jego perfumy, które zawsze dopełniały wizerunek łazienkowej półki, zniknęły. szafa opustoszała, zabrakło w niej jego koszul. w końcu, pozbawił mnie nawet wspomnień. wpakował je do walizki, wraz z tym swoim ulubionym kubkiem, wraz z rysunkiem Drogi Mlecznej, wraz z sensem, ubraniami i tymi drogimi perfumami. zabrał wszystko. nawet zdjęcia. i serca też, nie oszczędził.
|
|
|
|