cześć, wiesz co robię? siedzę przed lustrem a w nim, wszystkie nasze chwilę.
widzę jak jemy razem śniadania, jak budzisz się przy mnie, jak przy mnie
zasypiasz, jak gryziesz mnie, bijesz poduszkami, obrażasz się, karmimy się
nawzajem, atakujemy buziakami, wykrzykujemy, że kochamy się, jak
zaplatamy swoje palce, jak bawię się twoimi włosami, gdy razem się śmiejemy
i gdy razem płaczemy. widzę jak opiekuję się tobą, bo jesteś chora, widzę jak goję nową ranę, bo się znowu przewróciłaś. Widzę jak gładzę Twoje policzki,
jak zaciągam się Twoim zapachem, jak oddycham Tobą, żyję dla Ciebie, istnieję
w Twoim sercu. Zbliżam się, ale zimna tafla stanowi barierę, to tylko lustro,
które odbija moje myśli. Równie zimna tafla jest na Twoim sercu, i stanowi
barierę przeciwko moim uczuciom, naszej miłości, naszych splecionych dłoni,
które zrosły się razem korzeniami miłości.
|