|
rozdartaksiezniczka.moblo.pl
Boję się dorosłości . Nie wyobrażam sobie nie rysować pacyfek ani serduszek na znienawidzonych lekcjach nie narzekać na to że jutro klasówka. chilloutowa
|
|
|
Boję się dorosłości . Nie wyobrażam sobie nie rysować pacyfek ani serduszek na znienawidzonych lekcjach, nie narzekać na to, że jutro klasówka. // chilloutowa
|
|
|
“Uciekam od miłości. Zrozum, że boję się oddać całe swe serce,a potem go nie odzyskać.”
|
|
|
“Musimy sie wciaz rozwijac. W prawie kazdej minucie. Poniewaz swiat moze sie zmienic w mgnieniu oka. Nie ma czasu na ogladanie sie za siebie. Czasem jestesmy zmuszani do zmian. Czasem zachodza przez przypadek. Wciaz musimy wymyslac nowe sposoby na naprawienie siebie, wiec zmieniamy sie. Przystosowujemy sie. Tworzymy nowe wersje siebie samych. Musimy byc pewni, ze ta nowa zmiana, jest ulepszeniem poprzedniej. ”
|
|
|
Potrzebuje kogoś kto zamieni się ze mną na życie...
|
|
|
Pragnienie życia jest tak silne, że mając do wyboru dwa rodzaje śmierci, człowiek zawsze wybierze ten, który da mu czas, nawet jeśli jest to kwestia zaledwie kilku sekund. Ludzie wyskakują z płonącego budynku, bo nie chcą spłonąć wraz z nim. Ponieważ przez te kilka sekund coraz szybszego lotu w dół Bóg, który nie chciał ocalić ich z płonącego budynku, może sięgnąć z niebios i sprowadzić ich żywych na ziemię. Może będą poobijani, połamani ale żywi. Nadzieja opiera się rozumowi."
|
|
|
*Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie (...)."
|
|
|
„Gdyby tak wymazac z człowieka dumę i strach przed porażką, a wstawić duuuużo szczerości i szaleństwa, życie byłoby łatwiejsze”
|
|
|
Ale boję się przyzwyczajenia. Ono wszystko potrafi zabić"
|
|
|
znow bezsilność,
bezradność,
bezczynność.
Pieprzyć przyszłość.
|
|
|
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu./abstracion
|
|
|
Szczęście to coś do zrobienia, ktoś do kochania i nadzieja na coś. '
|
|
|
,,Kiedy Baszka nie chciała jeść zupki, mamusia robiła bardzo smutną minę i kwiliła: Nie chcesz tego zrobić dla mamusi? Mamusi będzie przykro! Więc Baszka otwierała buzię i łykała, co przynosił los.\"
|
|
|
|