Zaczeło sie od pisania na rewlnym świecie, w tedy jeszcze nie wiedziałam że, to tak sie dziwnie potoczy. On był inny niż każdy chłopak,
nie chodziło mu o cycki i dupe, był całkiem inny. A ja? na początku w ch*j sie zangarzowałam a potem? jak wiedziałam że on mnie kocha, to
miałam to w du*ie, zaczelam bajerowac z innymi, tak żeby nie wiedział. Gdy zaczeło sie wszystko walic, pisałam że bedzie okej, a było inaczej.
Nie chciałam tego ciognąc, ale mu pisałam co innego. Czy zle robiłam? tak zle, bo on był zagorzowany w sumie ja też ale jeszcze o tym nie wiedziałam.
Pojawił sie pewnien chłopak, zerwałam dla niego z Kubą. Na początku było okej, chociaż wirtual.
Pozniej gdy JA i KUBa zaczeliśmy wgl. nie rozmiwac, ja go olewałam , urwała nam sie
znajomosc, pomimo tego co wczśniej było. DLAEJ? ; 3
|