|
roxenn.moblo.pl
Mam dość gdy każdy wieczór kończy się tak samo.
|
|
|
Mam dość , gdy każdy wieczór kończy się tak samo.
|
|
|
Pachniał tak , jak powinny pachnieć anioły ♥
|
|
|
Zbliża się koniec roku . a ja mam wiele spraw nie ogarniętych . Wiele , wrogów i dobrych kolegów oraz koleżanek . Ludzie o mnie plotkują bo chyba nie mają co fermenciarze robic . nudzi im się . jest mi źle z tą satysfakcją ze jest tyle kłamliwych ludzi .. pełno . postanowiłam ufac tylko sobie . [..] mam w dupie uczucia innych . bede miała wyjebane a może mi bedzie wszystko dane ./ roxenn .
|
|
|
rano. budzisz się o 6, zamykasz oczy na 5 min, otwierasz i jest 7:45. w szkole.13:30, zamykasz oczy na 5 minut, otwierasz i jest 13:30.
|
|
|
chciałabym tylko wiedzieć co czujesz gdy na ulicy widzisz mnie z moim obecnym chłopkiem trzymając się za ręce.. chciałabym wiedzieć czy choć raz pomyślałeś że gdybyś tego nie spierdolił mógł byś być na jego miejscu..?
|
|
|
możesz nazwać mnie naiwną, ale ja wieże, że gdzieś istnieje taka osoba, przeznaczona tylko dla mnie. któregoś dnia ją spotkam. może nie dzisiaj i nie jutro, ale kiedyś napewno.. i wiesz, będę cholernie szczęśliwa
|
|
|
wiem , nie jestem w jego guście , bo nie może trzymać mi ręki na biuście . cóż , nie jestem w jego typie , bo nie pozwalam jego łóżku skrzypieć . nie trafiam w jego gusta gdyż nie jestem tępa , pusta i nie biorę w usta.
|
|
|
jeśli on leci za suką to ściągnij mu kaganiec, odepnij smycz i puść wolno.. niech ucieka. tylko później niech nie skowycze pod drzwiami!
|
|
|
ty taki facet pasujesz w sumie do niej ona robi to za siano ty masz floty pełny portfel
|
|
|
Bo życie to biznes, a biznes to gra Mózg angażuje fikcje, która budzi sie w snach.
|
|
|
wiesz, nie przeszkadza mi to jak za mną wodzisz wzrokiem. wręcz to uwielbiam. kocham świadomość tego, że mnie tak przecholernie pożądaż a jednak nie możesz mnie mieć ;]
|
|
|
Pamiętasz dojrzewanie ? Niezapomniany klimat , pierwsze balety , amfetamina i tanie wina . Blauki spędzone w kinach były całym naszym światem , pierwsza miłość i pierwszy foch przyjęty na klate. / Słoń.
|
|
|
|