|
roxana0507.moblo.pl
Pierdolę was wszystkich ale pouśmiechajmy się do siebie. To takie miłe.
|
|
|
Pierdolę was wszystkich, ale pouśmiechajmy się do siebie. To takie miłe.
|
|
|
Użalając się nad przeszłością niszczysz sobie teraźniejszość.
|
|
|
Na początku kochasz, później ją zdradzasz a na końcu chcesz wrócić. Nie czaję, ale spoko.
|
|
|
może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentymentem powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły. gdybyś nie był fundamentem mojego świata nigdy by się on nie zawalił.
|
|
|
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
|
Widziałem zdradę, dlatego czasem boję się kochać.
|
|
|
Czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
|
Potem miałem faze na jebane związki i się zakochałem bez wzajemności, jebany Romeo, wiersze na dobranoc, spacery pod niebo, gwiazdy na nas patrza, nieświadomość tego , zawcześnie na radość, jutro ma tam tego, kocha go tak samo. Nosz kurwa jego mać, świat mi się zawalił i nie mogłem spać choćbym się nawalił
|
|
|
Szkoda tylko, że nie byłeś w stanie dostrzec, że jako jedyna z wszystkich Twoich dziewczyn, zauważyłam w Tobie coś więcej, niż tylko fajny dres. Dotarłam w głąb Twojej duszy, gdzie ujrzałam nadzwyczaj wrażliwego chłopaka z pięknym, potrafiącym kochać sercem. Jednak od dłuższego czasu na co dzień widzę chłopaka, który bezgraniczne się przed tym chowa, wręcz wstydzi się tego, że ma uczucia.
|
|
|
- Znasz ją? I pozwoliłeś sam sobie pozwolić jej odejść? - Tak. - A czy wiedziałeś, że ona lubi wychylać się wieczorami przez okno i palić? Czy wiedziałeś, że poświęca cały dzień na udawaniu silnej i odsuniętej od zła świata by wieczorami żywić swą poduszkę łzami? Czy wiedziałeś, że gdy prawy kącik jej ust unosi się wyżej niż lewy jest cholernie zadowolona i zrobiło jej się ciepło na sercu? A pro po serca... wiedziałeś, że obiecała sobie, że w razie kolejnej jego awarii nie chce prowadzić monotonii i pustki życia, od poranku do zmierzchu w cierpieniu, łzach i teatrze? To tak naprawdę... nic o niej nie wiedziałeś, a pozwoliłeś jej odejść.
|
|
|
Wszystko już było, oprócz nas.
|
|
|
Fuck!. Przecież wiesz co do Ciebie czuje! Czemu nic z tym nie robisz? Nie zadzwonisz, nie napiszesz? Czego się boisz?, że mnie zranisz? Uwierz mi wolę usłyszeć bolesną prawdę, niż żyć w niepewności
|
|
|
|