|
roozowamambaa.moblo.pl
powiedział Ci ktoś ostatnio że Cię kocha? nie.. no to właśnie Ci ktoś mówi...
|
|
|
- powiedział Ci ktoś ostatnio, że Cię kocha?
- nie..
- no to właśnie Ci ktoś mówi...
|
|
|
- nadal go kochasz ?
- tak.
- to przestań !
- oddychasz ?
- tak.
- to przestań...
|
|
|
- dlaczego rysujesz tylko czarne serduszka ?
- bo taka jest moja miłość.
- to znaczy jaka ?
- nieodwzajemniona...
|
|
|
-`Kocham Cię`
-`A ja bardzo Cię lubię,jeszcze nie wiem co do Ciebie czuję,
bardzo mi się podobasz i na razie nic więcej`
|
|
|
a On? On to tylko osoba, którą kocham ponad życie. bez której nie przetrwam tego koszmaru(czyt. życia). On pozwala mi się uspokoić. On wie o mnie wszystko. za Nim pójdę na koniec świata, i jeszcze dalej. dla Niego będę grzeczna cały rok. dla Niego zrobię wszystko. dlaczego? sama nie wiem. po prostu, jest wyjątkową osobą, a jednocześnie taką samą jak Ty, Ona, On..
|
|
|
I dziś, kiedy o drugiej w nocy obudziłam się z Twoim imieniem na ustach i słowami `kocham Cię`, uświadomiłam sobie, że szaleję na Twoim punkcie; **.
|
|
|
chciałabym do Ciebie przyjść tak na całe życie . mogę ?
|
|
|
Myślę o Tobie około 50 minut na godzinę, a pozostały czas staram się o Tobie nie myśleć. Albo o Tobie mówię, a gdy przestaję, modlę się w duchu, aby ktoś zaczął o Tobie mówić z własnej woli. Nie wiesz, że bije mi szybciej serce, gdy idziesz korytarzem. Nie wiesz, że mam dobry dzień, gdy powiesz mi „cześć” częściej niż raz i uśmiechniesz się szerzej niż do przeciętnej koleżanki. To cholernie ciężkie, gdy mimo wszystkich Twoich wad, dalej wieczorem chcę, abyś mi się śnił, zasypiam myśląc, którymi wejść schodami, żeby na Ciebie wpaść, a gdy o Tobie nie myślę pomarańcze smakują zupełnie inaczej.
|
|
|
wpatrywała się w jego źrenice jakby zobaczyła tam szczęście. .
|
|
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym , ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi , kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań . Bo wiesz .. Ja Cię chyba kocham .
|
|
|
Cierpiąc siedziała skulona na parapecie, wpatrując się w okno. Do dziś nikt nie wie co się z nią stało.
|
|
|
Zawsze myślałam, że będziesz mój. Zawsze. Nigdy nie traciłam nadziei.. Oni mi mówili, żebym się cieszyła życiem, żebym zaczęła chodzić z kimś innym, żebym się trochę wyluzowała, bo ja nigdy nie potrafiłam się odezwać, jak ty byłeś w pobliżu, pamiętasz? Uważali, że może zwrócisz na mnie uwagę, gdy będę trochę bardziej.. bardziej sobą.
|
|
|
|