Dziwne, dawniej jak mnie olewałeś to zaczynałam więcej jeść, uczyłam się, nawet chodziłam wcześniej spać...teraz jeść mi się odechciewa jak tylko słyszę twoje imię, naukę mam w dupie, a spać za chuja mi się nie chce...chyba dorosłam do tego, bo się przyznać, że dla ciebie nigdy nic nie znaczyłam, a to co było między nami...nie, chyba niczego nie było.
|