|
rescuexme.moblo.pl
Najsilniejszym organem człowieka jest serce. Ciągle choruje przyjmuje na siebie wszystkie ciosy. Ciągle pęka lamie się. Jest cale w bliznach wciąż poharatane. Boli
|
|
|
Najsilniejszym organem człowieka jest serce. Ciągle choruje, przyjmuje na siebie wszystkie ciosy. Ciągle pęka, lamie się. Jest cale w bliznach, wciąż poharatane. Boli, często nie chce przestać. Czasami umiera a jednak wciąż bije.
|
|
|
Teoretycznie nienawidzę Cię za to co mi zrobiłeś, ale w praktyce nie mogę przestać o Tobie myśleć.
|
|
|
I choćbyś się wyrzekała, że miłości w Tobie nie ma, Twoje smutne oczy zawsze Cię zdradzą.
|
|
|
Najgorzej jest iść samemu tą samą trasą,którą kiedyś przemierzaliśmy z ważną nam osobą.
|
|
|
Czasem człowiek tak bardzo przywiąże się do innej osoby,że po wielu miesiącach nieobecności przeżywa wszystko tak samo,jak na początku jego odejścia.
|
|
|
Tęsknota? to brak oddechu, to łzy na policzkach, to żal w sercu, to nie przespane noce, to wszystko co najgorsze, wiesz. ?
|
|
|
Kiedys miales czas wylacznie dla mnie, mogles nie miec dla innych ale dla mnie zawsze miales. rozmowy do 2 w nocy, nocne sms'y, nawet nie wiesz jak za tym cholernie tesknie.
|
|
|
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
|
Wciąż kładę się do łóżka spoglądając na każdy szczegół i zastanawiam się co zrobiłam źle albo jak mogłam się tak pomylić. I jak do cholery w tych przelotnych chwilach mogłam czuć się taka szczęśliwa?
|
|
|
Jak myślisz ? dlaczego na Twój widok uginają mi się kolana, ręce stają mokre, mam ochotę rozpaść się, a przed oczami robi mi się ciemno? dlatego, że Cię nienawidzę ? nie.. nie, dlatego, że miłość we mnie jeszcze nie wygasła.
|
|
|
Zastanawiałam się, czy Ty chociaż przez jedną, jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami czy dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej".
|
|
|
Gdybyś wiedział jak czasami rzucając różnymi przedmiotami o ścianę, lub rwąc poduszkę marzę, abyś ty był tą rzeczą, tą poduszką. Po chwili jednak się uspokajam, próbuję złożyć poduszkę w całość, przytulam się do niej i wtedy też chcę, żebyś to Ty był nią.
|
|
|
|