|
rescuexme.moblo.pl
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym
|
|
|
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
|
_Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to On, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
|
_Dziwne... Kiedy milczymy.. Robi się niezręcznie.. Ale nawet w tak niezręcznej ciszy wiem o co ci chodzi czym się przejmujesz... Czym się martwisz .. Za czym tęsknisz... Co kochasz.. Co próbujesz mi powiedzieć bez słów . Widzę jak cierpisz.. Jak cały twój świat legł w gruzach... Jak Ty kochasz.. I wtedy wiem że tylko Ja mogę Ci pomóc tylko ja jestem ci potrzebna tylko ja... I warto z tobą pomilczeć a na koniec powiedzieć że Cie kocham...
|
|
|
Marzę o dniu, w którym zadzwonisz do mnie i zapytasz co robię jutro wieczorem... Powiem, że na razie nie mam nic w planach, a jak zapytasz czy się z Tobą umówię, nie odpowiem od razu. Gdy tylko odłożę słuchawkę zacznę skakać po łóżku i całować wszystko co się da. Zjem nawet brokuły, których nie cierpię... I tak nie będę nic czuła, w głowie będziesz tylko Ty... Odczekam kilka godzin i oddzwonię. Powiem, że się namyśliłam. Wskoczę w ulubioną sukienkę i ruszę na spotkanie. Na najważniejszy wieczór mojego życia. Ta noc będzie niezapomniana. Wrócę do domu, rzucę się na łóżko i odtworzę sobie wszystko jeszcze raz: Twój telefon, widok Ciebie, nieśmiałego, w ślicznej, niebieskiej koszuli, z różą za plecami, i to nieśmiałe "cześć" z Twoich kochanych ust..., potem wspaniała noc, a na koniec... niewinny, wspaniały, uroczy i przecudny pierwszy pocałunek... Następnego dnia przyjdziesz po mnie i razem, za rękę pójdziemy do szkoły. Tak oto zacznie się nasza przygoda... O tym marzę.
|
|
|
_- A co będzie, kiedy zrozumiesz mnie lepiej? - Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, co będzie. Są na świecie ludzie, którzy przez cały dzień czytają dla przyjemności rozkład jazdy pociągów. Albo budują metrowy statek z zapałek. Dlatego to chyba nic dziwnego, że jest na świecie człowiek, próbujący Cię zrozumieć? - To coś w rodzaju hobby? - Możesz to nazwać hobby. Większość normalnych ludzi powiedziałaby, że to przyjaźń albo miłość, ale jeżeli chcesz, może to być hobby
|
|
|
_nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
|
_Chciałabym wrócić do tych chwil , kiedy moim największym zmartwieniem było , czy zdążę na wieczorynkę ..
|
|
|
_Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu.. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście.. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo.. Powiedzieć coś, cokolwiek.. bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim.. Spojrzeć w Twe oczy.. Gładzić dłoń.. Dotykać Twej twarzy.. Ust.. Pocałować.. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna dziewczynka.. Bezpieczna w Twych ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym, co było.. Żyć chwilą obecną.. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie.. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię.. Czuć, że jestem Ci potrzebna.. Wiedzieć, że jestem jedyną... Chcę się z Tobą drażnić.. Pokłócić.. Tylko po to, by później się czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
|
|
|
_a na zimne letnie noce wystarczysz Ty i ciepły koc..
|
|
|
_On nie napisał, bo nie wiedział od czego zacząć. Ona nie napisała, bo bała się że on nie chce z nią pisać.
|
|
|
_W dupie to mam wszystko, naprawdę. staram się być silna, staram się nie gadać o nim ciągle. Ale to że nie gadam nie znaczy, że nie myślę. chociaż jest lepiej, bo czasem łapię się na tym, że przestaję o Tobie myśleć, może nie na długo,ale liczy się fakt, że w ogóle przestaję. chociaż teraz to sama już nie wiem, czy chciałabym o Tobie zapomnieć czy pamiętać. tyle myśli kłębi mi się w głowie. uh.
|
|
|
_I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań.
|
|
|
|