| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | replace.moblo.pl Wolę szaleńca  który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca  niż romantyka  który przyniesie mi śniadanie do łóżka. |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wolę szaleńca, który o 4 nad ranem obudzi mnie żeby pójść ze mną na wschód słońca, niż romantyka, który przyniesie mi śniadanie do łóżka. |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| pragne deszczu co zmyje niepowodzenia wypisane chwiejnym pismem na twarzy. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| i wiesz co powiem Ci?? nie znaczysz dziś już nic. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| nie próbuj mi wmówić, że mnie rozumiesz. to żenujące. każdy ma swoje piekło. swoje okruchy minionej przeszłości. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I o to właśnie chodzi z tymi mężczyznami - musisz mieć ciarki na plecach, kiedy On jest blisko, gdy na Ciebie patrzy i Cię dotyka. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Wszystko będzie takie nowe i takie pierwsze . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| rozerwę na strzępy te pędy zapędy następnych błędnych rycerzy tępych. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| kiedyś myślałam , że cię kocham . ale .. kiedyś myślałam też , że jeśli nie zjem obiadu porwą mnie kosmici . no wybacz . |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| PS. Kolorowych koszmarów, moja ty najsłodsza z pomyłek życiowych. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| znienawidź jeszcze bardziej albo zacznij mnie szanować.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przez pół sekundy miała nadzieję. Miała nadzieje, że będzie jak dawniej. Jednak przez drugie pół, tą nadzieję straciła. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| pamiętam , jak pisała w pamiętniku ' to najlepszy dzień w moim życiu’ |  |  
	                   
	                    |  |