|
replace.moblo.pl
Być może wreszcie spojrzę dalej niż czubek nosa zobaczę cię a siebie rozsypię jak popiół z papierosa.
|
|
|
Być może wreszcie spojrzę dalej niż czubek nosa, zobaczę cię, a siebie rozsypię jak popiół z papierosa.
|
|
|
tak lubię spać, chcę się kochać, chce mylić się i mieć rację.
|
|
|
to przecież wcale nie koniec, bo wezmę Ciebie za rękę.
|
|
|
to przecież wcale nie koniec, bo kiedyś spojrzę ci w oczy.
|
|
|
gustuje w Twoim smaku i stylu.
|
|
|
Hej naj mam haj na Twym punkcie totalny, mam odlot naturalny.
|
|
|
wiem, że pragnę, że tęsknię, gdy blisko nie jesteś,
chcę dla Ciebie wszystkiego co dla Ciebie najlepsze.
|
|
|
mam w oczach Ciebie, poznasz mnie po tym.
|
|
|
nie zdajesz sobie sprawy jaką masz moc i nie opisze tego żaden algorytm, najpaskudniejszy dworzec zamieniasz w dom, gdy moją rękę w swojej ogrzewasz dłoni.
|
|
|
wracaj ... bo nic tu teraz nie ma sensu i zamiast tlenu wdycham kurz.
|
|
|
wczoraj byliśmy obcy, ale dziś wiem nawet daleko ciągle słyszymy siebie.
|
|
|
są w życiu chwile, są dni kiedy duma na dno spada.
|
|
|
|