|
reeivaa.moblo.pl
Skoro uśmiech to połowa pocałunku to uśmiechnij się do mnie dwa razy
|
|
|
Skoro uśmiech to połowa pocałunku to uśmiechnij się do mnie dwa razy
|
|
|
"i każdego dnia ja muszę zdawać ten test bo jest ktoś, kto widzi każdy mój gest" (dreadsquad - ja wiem)
|
|
|
Ona - cicha, szara i nie wyróżniająca się. On - znany, przystojny i pewny siebie. Północ i południe. Dwa magnesy, które przyciągają się jak dwa odległe, zupełnie różne bieguny.
|
|
|
Powiedział, że to koniec odchodzi. Zaczęłam się głośno śmiać – jakiś głupi, pieprzony żart. Jednak on był poważny. Zamilkłam. Odruchowo tona łez poleciała mi po policzkach, czułam jak moje serce cholernie piecze. Ale nie, przecież muszę być silna, nie mogę się załamać. Powiedziałam, że wszystko w porządku i szybko zapomnę… Pobiegłam do domu, choć ledwo stałam na nogach, ale nie mogłam się poddać, nikt nie mógł poznać po mnie smutku. Wytarłam łzy. Niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z moich oczy w niespełna sekundę. Nie potrafiłam nad sobą zapanować. Skulona usiadłam na krawężniku, krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk?! Otępiona, zalana łzami, spuchnięta – nie podniosłam się już nigdy, z tego j**anego dołu..
|
|
|
Maluję na czerwono paznokcie, ubieram sexowną bluzkę, eye-liner`em podkreślam oczy. Mam gdzieś szkolne zasady. Bo wiem, że gdy tak wyglądam, to nie możesz oderwać wzroku. Zapamiętaj kochanie: ja jestem kocicą, ty moim śniadaniem.
|
|
|
Abstrakcyjne słowa, które stają mi w gardle, a trudność ich wymowy jest wręcz absurdalna. usta drżą mi jak nigdy wcześniej, a Ty stoisz przede mną z litością w tęczówkach, pytając czy dobrze się czuję. świetnie, pomimo serca walącego jak wirująca pralka i faktu, że robię z siebie skończoną idiotkę, to świetnie - pomyślałam.
|
|
|
Ona: Krzyczała- proszę nie odchodź.. Płakała - błagam zostań ze mną! Mówiła- kocham Cię- jesteś moim sercem! Szeptała- umrę- ... bo nie da się żyć bez serca. On- spojrzała na Nią z uśmiechem, Po czym odwrócił się i odszedł ... Po dwóch dniach przeczytał na klepsydrze: Ona: Krzyczał, - ale On nie zwracała na Nią uwagi Płakała, - ale On nie widział jej łez, Mówiła, - ale On nie słuchał, Szeptała, - ale On odwrócił się i odszedł.. Umarła - bo stwierdzono brak serca ... Wtedy w Jego oczach pojawiły się łzy Krzyczał- przepraszam Płakał- proszę wróć Mówił- naprawię to wszystko, obiecuję Szeptał -tylko wróć proszę Ale było już za późno ...Jej już nie było Ona już go nie słyszała
|
|
|
On: czuję, że mój mózg ostatnio pracuje o 300% gorzej.Ona: chyba nie przeze mnie?On: a przez kogo? Kochanie, jesteś w każdej części mojego ciała...Ona: och...On: a w sercu i mózgu to cała siedzisz...Ona: ojej, nawet w Twoim paznokciu!On: wszędzie.Ona: Skarbie, nie chcę, byś przeze mnie zgłupiał.On: już zgłupiałem, bo nie widzę świata poza Tobą.
|
|
|
Przez jeden głupi uśmiech nie mogę się na niczym skoncentrować.
|
|
|
Bo mam nadzieję, że kiedyś moje uczucie do ciebie odleci tak - jak jesienne liście porywane przez wiatr.
|
|
|
Bo ja wstaję 2 godziny wcześniej by ułożyć włosy, wybrać najlepszy zestaw ubrań, idealnie się pomalować, tylko po to, byś przez sekundę się na mnie patrzył
|
|
|
Nie jestem jak ta dziewczyna z gazet, telewizji czy programów jakie oglądasz. Nie jestem idealna, nie mam mega drogich ciuchów, nie chodzę w szpilkach, wybieram trampki. Lecz ja jestem realna i cała dla ciebie, marząca byś przestał być obojętny.
|
|
|
|