to nie o manifestację chodzi tylko o ciebie o twoją blokadę o twoje diabelskie drzazgi które każą ci pamiętać o tym co było złe i nie pozwalają otworzyć się na dobr
to nie o manifestację chodzi, tylko o ciebie, o twoją blokadę, o twoje diabelskie drzazgi, które każą ci pamiętać o tym, co było złe i nie pozwalają otworzyć się na dobre.
-zabiję drania ! -jakie tortury już mu wymyśliłaś ? -zauroczę go, a potem w brutalny sposób, perfidnie i zarazem namiętnie go pocałuje. -i to ma niby być kara ? - potem powiem mu, żeby spierdalał ;-)