-Idziesz?
- Mówiłam ci, że nie.
-No, a może wyjaśnisz mi wreszcie dlaczego?
-Bo on tam będzie.
-I co? Przejmujesz sie tym?
-Nie chcę go widzieć. Nadal go kocham,a przecież zdajesz sobie sprawę z tego jak mnie zranił.
-Zrób mu na złość, pokaż, że dajesz sobie radę nawet bez niego, że ty i on to już przeżytek. Bądź twarda! A więc to twoja ostatnia szansa, pokaż mu co stracił. Idziesz czy nie?
-Daj mi 30 minut na ogarnięcie ;*/ raspberry12
|