Serce buntuje się przeciwko nadmiarowi niezdrowych emocji. Wtedy czuję, że to już blisko. To takie niepojęte, poznanie tajemnicy wiecznego snu, na który tylu wokoło zapada. Myślę, że ktoś poprowadzi mnie za rękę w pierwszą otchłań i odnajdę światło.Widziałam najlepsze umysły mego pokolenia, znizczone szaleństwem, łodne, histeryczne, nagie.W te cudowne noce rozbudzają się wieczne tęsknoty za miłością. Lękam się bliskości.
Jestem jeszcze zagubionym dzieckiem.
|