|
Jest w nas to coś, coś więcej niż puls. Coś, co pozwala czuć coś więcej niż ból.
|
|
|
Każdy ponad każdym, więc nie każdy ważny tu jest.
|
|
|
Owiani iluzjami, omotani tą paniką
krzyczą idąc donikąd, błagają o litość...
|
|
|
Komu nie podać ręki - teraz to wiem,
tym, co mi dobrze życzą przybijam pięć!
|
|
|
I bez wiary w spełniające się marzenia, ruszam w świat udając, że przecież jest OK.
|
|
|
Kreślę szkic na białym płótnie, na nim Ty.
I narysowany uśmiech.
|
|
|
Iluzjoniści wyprali tobie myśli,
zabrali całe szczęście, by czerpać korzyści.
|
|
|
Obiecuję Ci poprawę, mówię, że się zmienię chociaż wiesz, jestem upartym niereformowalnym leniem. Jestem cholerykiem, mam nerwicę i marzenia wielkie...
|
|
|
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa.
Wytrzyma przyjaźń, bo zwyczajnie jest prawdziwa.
|
|
|
Składasz obietnicę, później ją łamiesz. Nienawidzę, kiedy dajesz słowo, a później okazuje się, że nie wiesz, co to honor.
|
|
|
Możesz trzymać mnie za słowo ty skurwy... Ty synu.
|
|
|
Zawsze mów prawdę, pluj na grę, drogę znów znajdziesz. Zadbaj o to, żeby wrogom wciąż lądował chuj w gardle. Pokaż miłość tym, którzy zasługują na nią. Żeby się rozwinąć musisz iść, niech inni zostaną. Twoje życie, twój moment!
|
|
|
|