|
rapemzyje.moblo.pl
Głęboki oddech stajesz na krawędzi... Nie znam chyba Boże pewniejszej drogi do śmierci.
|
|
|
Głęboki oddech, stajesz na krawędzi... Nie znam chyba Boże pewniejszej drogi do śmierci.
|
|
|
Los nie sprzyja czasem, nie układa się jak pasjans.
|
|
|
jakis głos szeptał do ucha ostatnią część wersu, ze ty i ja, ze jak to tak, i ze to nie ma sensu...
|
|
|
dlaczego siedzisz do północy znów mała? dlaczego męczysz oczy i otwierasz wszystkie rany ciemną nocą? nie szukasz wyjścia, budujesz labirynty, przestań..
|
|
|
dobrze było, coś się zjebało, coś zmieniło, to nie Ty ani ja- za dużo rzeczy nas różniło.
|
|
|
To kurwa boli. To skurwysyńsko boli. Nie pakuj się w miłość, ziom, bo Cię rozpierdoli./zpw
|
|
|
I robi mi się parno, przed oczami czarno, kiedy na to patrzę to nie mogę się ogarnąć /teoria czystej formy
|
|
|
I nie widzą w tym nic złego, pieprzone pazerniaki, dla nich zawsze coś za coś, chuj z Tobą jak jesteś taki. /NDW
|
|
|
Nie zawsze coś za coś, nie zawsze z chęci zysku, nieraz wyciągnięta ręka do znajomych pysków, nie przeliczając kosztów, nie licząc na nic w zamian, lubię pomóc tak po prostu, przyjaźń na to stawiam
|
|
|
Zdziwiło cię że się skończyło pomyśl jakby się to potoczyło I tak cię to już zmieniło co by było później /pono
|
|
|
Kolejny życiowy zawód, kolejna porażka
Znowu zostałeś sam i nikt niczego nie wyjaśnia /paluch
|
|
|
|