głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
uśmiech i do przodu  no. teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

uśmiech i do przodu, no.

“i chu   że boli  trzeba... teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

“i chu*, że boli, trzeba zapierdalać dalej a nie płakać kurw*” - quaintx

Kocham Cię kurwa. You understand? teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

Kocham Cię kurwa. You understand?

Nawet sobie nie wyobrażasz   ile... teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

Nawet sobie nie wyobrażasz , ile rzeczy mówię ci w myślach .

od Twojego ' kocham Cię ' rzygać mi... teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

od Twojego ' kocham Cię ' rzygać mi się chce ... ;x

stawiam na Tobie krzyżyk . teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

stawiam na Tobie krzyżyk .

  słyszysz ?     nie .     a kiedyś... teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

- słyszysz ? - nie . - a kiedyś biło ...

  i jak wyglądam ?      jak to... teksty

quaintx dodano: 16 sierpnia 2011

- i jak wyglądam ? - jak to mówią gówna pudrem nie zakryjesz :D

 Potrafisz zdefiniować mi słowo... teksty

quaintx dodano: 15 sierpnia 2011

-Potrafisz zdefiniować mi słowo 'przyjaciel? - Nie można tego zdefiniować. To nie słowo. To uczucie więzi, wzajemne pocieszanie się, śmianie, chęć pomocy, wszystko co najlepsze. - A miłość nie jest najlepsza? - Nie. Miłość prawdziwa, odwzajemniona jest wspaniała, ale przyjaźń... - ...jest najlepszą rzeczą, jaka się może trafić. Jest na całe życie. - Owszem. I widzisz. Potrafisz powiedzieć, to co ja chciałam,a to jest... - ...prawdziwa przyjaźń.

niewidoczny   mój status na matematyce teksty

quaintx dodano: 15 sierpnia 2011

niewidoczny - mój status na matematyce

Usuń z Facebooka : Gotowe ✔ Usuń... teksty

quaintx dodano: 15 sierpnia 2011

Usuń z Facebooka : Gotowe ✔ Usuń z gg : Gotowe ✔ Usuń z telefonu: Gotowe ✔ Usuń z serca: Błąd ✖

Gwałtownie w środku nocy otwieram... teksty

quaintx dodano: 15 sierpnia 2011

Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwy ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą...

Poprzednia
1
2 Następna
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć