to dzięki niemu oddychała i żyła. to dzięki niemu na jej twarzy widniał uśmiech. to on sprawiał , że się śmiała. to on był jedynym celem w jej życiu. teraz została sama. on ma już co innego do roboty niż kochać ją. widział jak po jej cudnych policzkach spływały łzy. łzy nienawiści do niego , a zarazem miłości , która nigdy nie przestała istnieć w jej myślach. . .
|