Byłam małą dziewczynką. Chłodnego dnia spytałam mamę dlaczego wujek się zabił. Odpowiedziała mi, że wszystko go bolało. Pytałam czy nie mógł iść do lekarza wtedy wszystko było takie oczywiste.Dziś już wszystko rozumiem. Wiem o jaki ból chodziło.
A pamiętasz to: nie tak dawno do mnie zarywałeś. A o że nie chciałam z tobą być? Tak. to na pewno jest usprawiedliwieniem tego że chciałeś dziś na mnie napluć.