 |
psychicznystanx3.moblo.pl
Najbardziej lubiła te chwile kiedy w upalne dni trzymając się za ręce chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino.
|
|
 |
|
Najbardziej lubiła te chwile, kiedy w upalne dni, trzymając się za ręce, chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo albo tanie wino. Potem On palił te najtańsze papierosy i całował ją namiętnie raz po razie, a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu. Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru. Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach, parkowe wędrówki w towarzystwie komarów, wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca.?
|
|
 |
|
dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?
|
|
 |
|
nie wiesz co to znaczy bać się o drugą osobę, troszczyć
się o nią, tak zwyczajnie kochać.
|
|
 |
|
za dużo pytań dzisiaj jest
|
|
 |
|
zabolało. ogromnie zabolało
|
|
 |
|
Jego serce było jak zamrożony kawał mięsa. Kiedyś nawet widział je w przerażającym śnie. Pomarszczone i sine, jak kawałek wołowiny wyjęty z zamrażalnika. Ogromne, ledwie mieszczące się w ciemnej dziurze, między kością miednicy a obojczykiem. Twarde pokryte gdzieniegdzie lodem, owinięte foliowym workiem, poprzerywanym w kilku miejscach
|
|
 |
|
idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.
|
|
 |
|
zastanawiam się, czy istnieje w ogóle jakiś sens starania się o drugiego człowieka, pomagania mu i bycia z nim w najtrudniejszych chwilach jego życia, jeśli w późniejszym czasie ten człowiek, bez względu na wszystko, będzie traktował Cię jak śmiecia.
|
|
 |
|
mówią mi zostaw, i tak wszystko się wali. specjaliści znawcy serc, którzy nigdy nie kochali.
|
|
 |
|
nie lansuj się, aż tak dziwko.
|
|
 |
|
trzeba się odbić od dna , otrzepać z marzeń i zrozumieć, że czasu nie możemy cofnąć
|
|
 |
|
na podstawie art. 11 par. 8 kodeksu Miłosnego, skazuje Cię na dożywotnie umieszczenie w moim sercu. Wyrok jest prawomocny i nie możesz wnieść apelacji.
|
|
|
|