 |
prosto_w_serce_draniu.moblo.pl
nie mam do niego żalu że odszedł . najwidoczniej tak miało być . tylko nie rozumiem jak z dnia na dzień można przekreślić tyle wspaniałych miesięcy prawie dwa lata ż
|
|
 |
nie mam do niego żalu , że odszedł . najwidoczniej tak miało być . tylko nie rozumiem jak z dnia na dzień można przekreślić tyle wspaniałych miesięcy, prawie dwa lata życia . tak cholernie bym chciała wiedzieć czy chociaż raz pożałował tego jak postąpił czy chociaż raz zatęsknił za mną i chciał wrócić ale silna wola mu nie pozwalała . wciąż nie wiem , jak można zapomnieć o osobie która ponoć była najważniejsza . jedynie na co nas teraz stać to powitanie na środku ulicy i ten szeroki uśmiech pod którym nie wiem kompletnie co się kryje
|
|
 |
gdyby nie mama już dawno by mnie tu nie było , to ona trzyma mnie przy życiu pokazując każdego dnia jak bardzo jestem dla niej ważna . często wyobrażam sobie swoją śmierć , sprawia mi to przyjemność , widzę wtedy wszystkie znajome twarze które nie budzą we mnie żadnych uczuć ale kiedy dostrzegam twarz mamy łzy napływają mi do oczu powodując ból w klatce piersiowej . zastanawiam się wtedy co by zrobiła , jak by sobie z tym poradziła i dochodząc do wniosku , że nie dałaby w ogóle rady zaczynam nienawidzić siebie za to , że myślę o tym . to Ona wydała mnie na świat dbając o mnie i pilnując każdego dnia pokazywała radość z powodu mojej obecności a ja odbierając sobie życie obraziłabym ją nie doceniając jej w ogóle .
|
|
 |
chciałabym aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie, ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów, żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim, jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.
|
|
 |
Bo cała przyjaźń polega na tym, że gdy przyjdą chwile zwątpienia, gdy poczujesz smutek, masz osoby na których możesz polegać. Osoby, które cię wspierają...
|
|
 |
Mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła. to co do chuja, mam szczerzyć zęby jak popierdolona, gdy jest mi tak cholernie źle ? Śmiało , uśmiechaj się ile wlezie, czując tak ogromny ból w sercu - życzę powodzenia, kurwa.
|
|
 |
Otwierać po raz kolejny ten sam rozdział w swoim życiu, popełniać po raz kolejny te same błędy, ponosić po raz kolejny te same konsekwencje. Trzeba być nienormalnym, żeby to zrobić. Trzeba być zakochanym, aby się na to zdecydować .
|
|
 |
kieliszki w górę za tych, którzy nie potrafili Nas pokochać, butelki w górę za to, że my mimo to ich nadal kochamy...
|
|
 |
Dziś ciężko mi uwierzyć, jak mogłam być taką idiotką, że pozwoliłam Ci przeniknąć do mojego serca. Że pozwoliłam Ci zawładnąć całym moim życiem. Dziś ciężko mi uwierzyć, że to Twoje oczy były dla mnie otaczającym światem. I wiedz, że ciężko
mi uwierzyć, że ktoś taki jak Ty był powodem moich łez wylewanych codziennie w poduszkę. Żałuję, że oddałam Ci serce - teraz chcę je odzyskać. Żałuję, że straciłam tyle czasu wciąż myśląc o Tobie. Tyle mnie ominęło i tyle ludzi odtrąciłam. Dziś żałuję, cholernie żałuję, że Cię szczerze pokochałam... Teraz Cię szczerze nienawidzę. Czuję, że swoim egoizmem wyleczyłeś mnie z samego siebie. Ostatni raz mam Ci coś do powiedzenia - uprzejme SPIERDALAJ.
|
|
 |
a teraz będę ci robić na złość, byś do końca życia mnie zapamiętał.
|
|
 |
Będę palić, aż dym nikotynowy wypruje mi płuca. Każdy z papierosów,będzie symbolizował moją naiwność. Każde zaciągnięcie się, moją bezmyślność.Będę dusić się nikotyną z myślą o Tobie.
|
|
 |
I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, nauczyłam się od Ciebie..
|
|
 |
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
|
|
|
|