Nie wiem co się stało, że ten jeden dzień, byłeś jak wymarzony chłopak z moich marzeń. Droczyłeś się ze mną, nazywałeś głupią, śmiałeś się ze złamanego serca. Ale później przytulałeś mnie, trzymałeś swoją głowę przy mojej, a powietrze było taaaakie słodkie. Miałam cholerną ochotę Cię pocałować - ale nie zrobiłam tego. Wiedziałam, że później strasznie bym za tym tęskniła. I dobrze. Bo na drugi dzień czar prysł. A Ty byłeś taki jak zawsze. Droczyłeś się, ale w Twoim głosie nie było już tej czułości. Ten jeden dzień, nie znaczył dla mnie wiele, ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że wyleczyłeś to złamane przez innego serce. Nareszcie jest całe i puste
|