|
princeps.moblo.pl
Uwielbiam chodzić z tobą wieczorami przytulać się do ciebie w każdej sytuacji i mieć tą cholerną pewność że naprawdę ci zależy. ♥
|
|
|
Uwielbiam chodzić z tobą wieczorami, przytulać się do ciebie w każdej sytuacji i mieć tą cholerną pewność, że naprawdę ci zależy. ♥
|
|
|
Jego szept, jego usta tuż przy moim uchu i zapewnienie, że teraz tylko ja jestem mu potrzebna.
|
|
|
Bo to właśnie on - nauczył mnie kochać !
|
|
|
Każdy ma swoją teorię szczęścia, Ty jesteś moją
|
|
|
jeżeli miałabym ułożyć definicję miłości napisałabym tylko i wyłącznie Twoje imię.
|
|
|
Przytulona do Ciebie, poczułam idealny zapach szczęścia ♥.
|
|
|
Jest taka osoba , której nikt nie zastąpi . Może nie jest ideałem , ale jest tylko jedna jedyna na całym świecie , tylko moja ♥
|
|
|
Spójrz w moje oczy i zrozum ile jesteś wart.♥.
|
|
|
a kiedy Go obejmuje , zamykam oczy ze szczęścia ; *
|
|
|
*' Zimno mi ' - przeczytała napis na karteczce, którą dała jej przyjaciółka siedząca obok. Odpisała szybko lecz starannym pismem - ' Kiedy patrzę na Michała to robi mi się ciepło i mam gdzieś tą okropną pogodę... ' . Nagle pani podeszła do ich ławki, wzięła kartkę i zaczęła czytać na głos. Cała klasa ryknęła śmiechem. Wybiegła z klasy cała czerwona. On też poczerwieniał i nagle wstał. ' Dziękuję, że pani to przeczytała. Teraz, kiedy wiem, że ona coś do mnie czuje mogę jej wyznać swoje uczucia. ' Wyszedł z klasy z rękami w kieszeniach. Odnalazł ją siedząca na ławce. Usiadł koło niej. ' Przepraszam... ' - odpowiedziała zakłopotana i cała czerwona. ' Ej, nie ma za co. ' - podniósł jej podbródek i delikatnie pocałował ją w usta. ' Też Cię kocham '.*
|
|
|
Obudziła się koło południa. Był słoneczny, letni dzień. Stanęła przy oknie i wpatrywała się w błękitne niebo. Nie mogła zmarnować całego popołudnia, więc szybko ubrała się i przygotowywała do wyjścia. Nie miała żadnych znaczących planów, nic konkretnego. Pewnie włóczyłaby się z przyjaciółką po mieście jedząc truskawkowe lody, gdyby nie jeden sms. Gdy usłyszała dźwięk wiadomości od razu znalazła telefon w torebce...mimowolnie uśmiechnęła się do siebie, gdy na wyświetlaczu pojawiło się Jego imię. "Hmm... dobrze się spało? Znam Cię na tyle, że raczej teraz dopiero wstałaś Ty mój śpiochu ;* Będę za godzinę : )". I do szczęścia nie potrzebowała nic więcej
|
|
|
tak jest zawsze.. Kiedy umieram z miłości do Niego, On jest gdzieś daleko, kompletnie niezainteresowany moim uczuciem, ale kiedy ja nauczę się już bez Niego żyć, oddychać swoim powietrzem, to On nagle się pojawia i ogłasza, że żyć beze mnie nie może.
|
|
|
|