głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
princeps Dodałam Cię do ulubionych to absurdalne ale.. brakuje mi go. przyrzekam Ci siebie' Masz facebook.? Nie. A nk .? Też nie. A gg .? Nie mam . A skypa masz.? Nie t

princeps

princeps.moblo.pl
Dodałam Cię do ulubionych
 Dodałam Cię do ulubionych teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`Dodałam Cię do ulubionych

 to absurdalne ale.. brakuje mi go. teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`to absurdalne ale.. brakuje mi go.

 przyrzekam Ci siebie' teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`przyrzekam Ci siebie'

  Masz facebook.?   Nie.   A nk .?... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`-Masz facebook.? -Nie. -A nk .? -Też nie. -A gg .? -Nie mam . -A skypa masz.? -Nie, tez nie . -A ciepłą wodę i prąd to ty na chacie masz czy też nie .? ;D

   kocham Cię. oto  zwykła głupota. teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

` kocham Cię. oto, zwykła głupota.

   blada twarz w oknie.... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

` blada twarz w oknie. rozciągnięta koszulka. szerokie spodenki. rozmazany makijaż. łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia.

 Gdzieś na końcu zeszytu było... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`Gdzieś na końcu zeszytu było napisane 'przecież kiedyś musi być dobrze' .

 prywatne korepetycje z miłości. teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`prywatne korepetycje z miłości.

 wyposażona w oryginalny zestaw... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`wyposażona w oryginalny zestaw zabójczych wad.

 lubię soboty. lubię słońce... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`lubię soboty. lubię słońce, truuskawki i pomarańcze. i lubię czasem przeklinać. i śmiać się też lubię. i lubię zaczynać nowe zdania od litery "i". i lubię kolor Twoich oczu. ale nie Ciebie kurdee NIE Ciebie...!

  odszedł. umieram. teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

` odszedł. umieram.

 Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze... teksty

princeps dodano: 3 maja 2011

`Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć