 |
princeps.moblo.pl
Jakbyś siebie opisała? Optymistyczna pesymistka... Ale przecież jedno wyklucza drugie... Nieprawda.Ja po prostu jestem pewna że dana sytuacja skończy się dla mnie
|
|
 |
`Jakbyś siebie opisała? -Optymistyczna pesymistka... -Ale przecież jedno wyklucza drugie... -Nieprawda.Ja po prostu jestem pewna ,że dana sytuacja skończy się dla mnie źle,lecz tkwi we mnie ta iskierka nadziei ,resztki marzeń ,że jednak będzie inaczej i szczęście się do mnie uśmiechnie..
|
|
 |
Nieaktualne marzenia i przeterminowane szczęście...
|
|
 |
: `tak , tak kolego . przy Tobie wariuje ze szczęścia . < 3
|
|
 |
`chciałabym umrzeć na jeden dzień .. żeby dowiedzieć się , jak zareagowaliby inni .
|
|
 |
- widzisz jej łzy ? - nie. - i na tym polega obojętność.
|
|
 |
`Kiedy mówisz, że buziak w policzek nic nie znaczy, to dlaczego za każdym razem gdy ktoś mi go da patrzysz takim zazdrosnym wzrokiem.?
|
|
 |
`jeżeli Ci naprawdę zależy, nie ma takich przeszkód, których nie pokonasz .
|
|
 |
`potrzebuje Cie , by jutro było lepsze.
|
|
 |
`
Jak widzę Twoją dziewczynę to mam ochotę
dojebać Ci wiadro do tej szmaty.
|
|
 |
`- gramy w butelkę i nie ma , że nie. - krzyknęła przyjaciółka kładąc butelkę z piwa na podłogę. - ni chuja. - syknęłam zaciągając się szlugiem. po długiej sprzeczce zaczęliśmy grę. wtedy wszedł do salonu on. - o brat, chodź, twoja czarnulka tu jest. - zaśmiała się do niego przyjaciółka ciągnąc go za rękę. spojrzał na mnie aroganckim wzrokiem odpalając papierosa. po długim czasie, przyszedł czas na niego, zakręcił butelką i wypadło na mnie. próbowałam wstać i wyjść ale kolega mnie trzymał. - myślisz czasem o mnie? o nas? o tym co było między nami? - zapytał z powagą. - nie. - syknęłam. - wiem, że tak. czemu kłamiesz? - zapytał. - po chuj pytasz. kocham cię jak pojebana, próbuję zwrócić na siebie uwagę dlatego ciągle przyłażę do twojej siostry ale ty masz to w dupie. - darłam się głośno. - nawet nie wiesz, jak tęskniłem za tym twoim pyskowaniem. - zaśmiał się po czym podszedł do mnie i wbił się w moje usta - cwaniak.
|
|
 |
`nie życzyłam Ci źle i nadal życzę Ci dobrze.
|
|
 |
`
I nie chcę, abyś mi codziennie mówił, że mnie kochasz.
wystarczy, że dasz mi do zrozumienia, że będziesz na zawsze.
|
|
|
|