 |
princeps.moblo.pl
Nawet jeśli byłabym nieziemsko piękna i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie i tak wybrałabym właśnie Ciebie.
|
|
 |
`Nawet jeśli byłabym nieziemsko piękna i mogłabym mieć każdego chłopaka na świecie, i tak wybrałabym właśnie Ciebie.
|
|
 |
`Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.
|
|
 |
Każda minuta bez Ciebie, mija tak wolno jak godzina, a każda godzina z Tobą, mija tak szybko jak minuta.
|
|
 |
`12:12, 17:17, 23:23 - nawet, gdy spojrzysz na zegarek o 18:47, to i tak możesz być pewny, że o Tobie myślę.
|
|
 |
`wygrywasz wszystkie styczki. jesteś wyjątkowy, jedyny, niepowtarzalny, mój. nie możesz być nikim innym i nikt inny nie zastąpi Ciebie, pamiętaj.
|
|
 |
`mam dość rad co mogę, co powinnam, a co nie. mam dość słuchania , że to nie jest dla mnie dobre i powinnam z tym skończyć. kurwa, niszczę samą siebie - nie Was. swoją psychikę, swoją odporność - więc kurwa, dajcie mi spokój.
|
|
 |
`może tu właśnie chodzi o to że ja wcale nie jestem taka na jaką wyglądam? może Ty, tak naprawdę mnie jeszcze w ogóle nie znasz? może tak naprawdę jestem niepoukładana jak moje włosy rano, kiedy wstaję z łóżka? może mam pewne przyzwyczajenia, których nie zmienię, i masę wad, o których nikt nie wie? może tak naprawdę za moimi brązowymi oczami nie chowa się radość i szczęście, tylko ból i łzy które moczą moją poduszkę? może właśnie wszystko się u mnie sypie, a Tobie i tak nadal wydaje się że jest wszystko w porządku, bo mam tusz na swoim miejscu, i wargi w całości? nie słyszałeś nigdy jak moje serce pęka,rozpada się kiedy to po raz kolejny słyszę że coś spieprzyłam, że to wszystko moja wina. a starałam się całą sobą. nie mianuj się więc z durnym uśmieszkiem na twarzy moim przyjacielem, bo do cholery nic o mnie nie wiesz. nie znasz mnie.
|
|
 |
`
Nie wiedział jak jej to powiedzieć. W sumie to zbierał się na odwage już dobre dwa miesiące... Stali w kolejce przy kasie. Kupili dwa tymbarki. Dziesięć minut później przemierzali już park w poszukiwaniu ławki. Przysiedli na jednej, oddalonej od wszystkich innych koloru jaskrawo żółtego. Popatrzyli na siebie, uśmiechnięci i zabrali się do otwierania soków. - Hmmmm... - Skomentowała napis. Obróciła nadgarstek i jego oczom ukazał się kapselek: "Just say it!". On zaśmiał się nerwowo. - Co tu mówić... - Mruknął po czym pokazał jej swój: "Kocham Cię."
|
|
 |
`Drogi Św. Mikołaju! Dla mnie najlepszym prezentem pod choinkę będzie ON ! Więc proszę, daj mi go. Ale takiego jakim jest, z jego pięknymi oczami, słodkim uśmiechem i jego głosem, przez którego mam dreszcze < 3
|
|
 |
`
Po 30 sekundach od naszego pożegnania, mam ochotę wyciągnąć telefon i już do Ciebie zadzwonić. To niesamowite, jak łatwo człowiek uzależnia się od drugiej osoby.
|
|
 |
`-Kochasz Ją?
-Tak, bardzo.
- Na ile procent?
-99.
-A ten 1 procent?
-Nienawidzę Jej.
-Ale dlaczego?
-Za to, że kocha takiego dupka jak ja.
|
|
 |
`Uśmiechał się do mnie w taki sposób, że gwałt na Nim każdy sąd uznałby za czyn całkowicie usprawiedliwiony.
|
|
|
|