 |
princeps.moblo.pl
Pozwól mi kiedyś popatrzec Twoimi oczami 3
|
|
 |
Pozwól mi kiedyś popatrzec Twoimi oczami < 3
|
|
 |
-Skad mam wiedzieć, że mnie kochasz?
-Bo widzę Cię gdy zamykam oczy < 33
|
|
 |
Twoje ostatnie spojrzenie znajduje sie na tapecie mojego telefonu!
|
|
 |
brakowało jej Jego obecności, Jego słodkiego uśmiechu, pomimo tego, że dwie minuty temu była w Jego ramionach
|
|
 |
Zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
|
|
 |
Bądz dla mnie facetem, którego żaden inny nie zastąpi, a ja będę tą, która zastąpi Ci wszystkie inne.
|
|
 |
może też nie możesz zasnąć , proszę Cię , uśmiechnij się .
|
|
 |
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
|
|
 |
Poznajesz kogoś. Rozmawiacie ze sobą całymi godzinami. Z czasem poznajecie się coraz bardziej. Jesteście sobie coraz bliżsi. Zapamiętujecie dotyk rąk, miękkość ust. Mija sporo czasu. Niejeden zachód słońca, nie jeden szum fal. Niejeden przerwany szept. Umocniona przyjaźń, mocne zrozumienie. I spełniło się marzenie. Teraz razem kierujcie się ku wspomnieniom by kolejne marzenia porwał szumu lasu.
|
|
 |
Siedziałam na łóżku wpuszczając brata na chwile na kompa. ' eei, siostra, czyja to bluza.?' Zapytał, spoglądając na mnie. 'Kolegi' Odpowiedziałam, uśmiechając się. 'To tego co was kiedyś widziałem na dworze a on fajczył.?' Zapytał, a mnie zamurowało. 'Jesteś z nim znowu.?.!' Zapytał ponownie. Zaprzeczyłam ruchem głowy. 'Trzeba mu wpierdolić.?' Zapytał kolejny raz. 'Niee.!' Krzyknęłam. 'Nie rób mu nic złego. On mnie nie zranił. Luz.' Powiedziałam szybko, wiedząc, co mój brat może zrobić. 'Siostra, nie oszukuj. Widziałem, co się z Tobą działo i co się dzieje. Tylko jak ten Cię skrzywdzi, to nie ma bata. Oberwie za dwóch. A co do poprzedniego, to też oberwie kiedyś. Może nie ode mnie, ale oberwie. I nie broń go. Kochasz go nadal, widać. Poradzisz sobie. Jak coś, jestem za ścianą.' Powiedział, całując mnie w czoło i wychodząc z pokoju. Zostałam tam sama z szybko bijącym sercem i łzami w oczach. Kto by pomyślał, że brat z którym nie rozmawiam na te tematy najszybciej mnie rozgryzie.
|
|
 |
zamiast kochać mnie za kłamstwo, nienawidź za prawdę.
|
|
 |
Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
|
|