wyciszyłam dźwięki .. miałam dosyć jego zazdrości .. on podleciał do mnie w parku zaczął mnie szarpać i krzyczeć że nie odbieram .. byliśmy zaledwie 2 miesiące razem .. pary kolegów podleciało do niego i go skopało . poczułam się lepiej wiedząc że mam kolegów do obrony .. płakałam .. przytulili mnie .. sama nie wiem jak to potem wyszło ze ich pocałowałam .. czułam w nich oparcie .. a on natomiast wymyślił sb że kochał się z paroma dziewczynami .. na końcu okazało się że kłamał .. chciał żebym się poczuła jak on .. czy on nie zastanawiał się nad tym że byłam rozpaczona po tym jak on mnie potraktował . stwierdziłam że nie możemy być razem .. w końcu każdy z nas miał podczas naszego związku czyjeś języki w ustach .. ;/ to nie logiczne . gdy zastanawiając się nad tym jak nasz związek może później wyglądać doszłam do wniosku że tak nie może być .. że z jego zazdrością nie da się żyć .. ;(
|