|
poziomkowamambax3.moblo.pl
Kochać do granic swego istnienia.
|
|
|
Kochać do granic swego istnienia.
|
|
|
Miłość to fizjologiczna psychoza. Całkowite zawężenie procesów poznawczych i intelektualnych. Zaburzenia świadomości. Rozszczepienie emocji i działania. Bywa nieuleczalna.
|
|
|
Kiedy uchyliłam drzwi do jego pokoju , zobaczyłam jak siedzi na kancie łóżka , z twarzą schowaną w dłoniach . Przykucnęłam przed nim , z poważną miną bo wiedziałam że coś się stało . Próbowałam odsłonić jego twarz , ale zapierał z taką siłą że nie dałam rady . - co się dzieje ? , szepnęłam najciszej jak się dało . Podniósł na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy odpowiedział łamiącym się głosem - zdradziłem cię - myślałam że grunt zawali mi się pod nogami , ale nie potrafiłam krzyczeć , płakać , uderzyć go w twarz . Usiadłam blisko niego , chwytając jego trzęsące się dłonie . Przyłożyłam jego głowę do klatki piersiowej tuląc go jak nigdy dotąd mocno . - Przepraszam , wiem dupek jestem , ale ja cię kocham a do niej , nic nie czuję , tak bardzo cię przepraszam . - Łzy z jego policzek spływały na moje dłonie , nie potrafiłam w tamtej chwili odpowiedzieć " ja ciebie też " , ale to była jedyna myśl w mojej głowie
|
|
|
Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz.
|
|
|
Przecież, nie można zakochać się w chłopaku ze zdjęcia.. w człowieku, którego nigdy nie dotknęłaś, choćby koniuszkiem palca, ani nigdy nie czułaś jego zapachu, bliskości, nie słyszałaś bicia jego serca i nie czułaś jego oddechu na karku.. nie można rozumiesz? Zwykłe rozmowy na gg i słodkie sms'y nie spowodują miłości.. teoretycznie tak, ale praktyka wygląda zupełnie inaczej .
|
|
|
kiedy ktoś odchodzi to nie po to , abyśmy za nim szli .
|
|
|
Obojętność bolała bardziej niż słowa, którymi chciał mnie zranić.
|
|
|
powiedział, że bedzie mnie kochał do końca życia, z tego co wiem żyje i ma się dobrze..
|
|
|
nieskończona ilość blizn psychicznych.
|
|
|
Mam swój charakter, to Cię boli.
|
|
|
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą .
|
|
|
Stoi na balkonie i wpatruje się w światełka na niebie. Po policzkach spływają łzy, a w sercu wielka pustka. Następny rok się zaczyna, a ona nadal tkwi w dalekiej przeszłości, nadal kochając nie tego człowieka co powinna .
|
|
|
|