|
pozdropotancz.moblo.pl
Nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz a myślisz o nim cały czas.
|
|
|
Nie wiesz, czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas.
|
|
|
wcześniej nasza rozmowa wyglądała inaczej , a teraz ... Co tam , nic , a tam ? , co powiesz , a nic , a ty ? Kurwa normalnie nie wytrzymam / Natala ; )
|
|
|
Wystarczą twoje dziwne przeprosiny w formie " no weź, no" - a ja już się nie gniewam.
|
|
|
Może tego nie wiesz, ale ja nigdy nie byłam zła za to że odszedłeś, byłam tylko bardzo smutna, że to wszystko co mi mówiłeś okazało się kłamstwem.
|
|
|
Najsmutniejszy rodzaj smutku to kiedy płaczesz pod prysznicem albo w łóżku w nocy, ponieważ nikomu nie pokazujesz, co naprawdę czujesz.
|
|
|
Siedzę na parapecie, w za dużym dresie, w ręce trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrzę w gwiazdy i myślę " Czy Ty kiedykolwiek tęskniłeś?" Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły sie na mnie? Czy tak jak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś "Cholernie, mi jej brakuje" ?
|
|
|
Z osobą, z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc na gadu, dzisiaj rozmowa wygląda tak: "no, aha, nie, ta, pa".
|
|
|
A może spotkałeś dzisiaj kogoś, kto kiedyś będzie dla Ciebie kimś bardzo ważnym?
|
|
|
Może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące,ale kiedyś na pewno. Z czasem wszystko sie uspokoi. Rany pokryją sie delikatną blizną , której nie zdołam rozdrapać. Niekiedy dotknę jej i przypomnę sobie. W głowie stanie mi obraz Jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. W końcu całe moje życie wróci do normy. Podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać.Wystarczy poczekać. Uda się. Na pewno się uda.
|
|
|
Nie wyobrażam sobie dnia bez muzyki, po prostu sobie nie wyobrażam.
|
|
|
I jak zawsze się zjebało. Spoko.
|
|
|
Dziwne uczucie, gdy siedząc w domu, przy pięknej pogodzie za oknem przeglądam swoja listę kontaktów w komórce i dochodzę do wniosku , że nie ma osoby z którą chciałabym w tej chwili spędzić czas. Kiedyś były takie osoby.Odeszły. W środku mam pustkę. Nawet nie robi mi sie smutno, że kolejny raz będę musiała być sama. To już codzienność.
|
|
|
|