powiedziałeś ,że mnie doskonale znasz,ale zmieniłam się .koniec naiwnej mnie,nie poświecę kolejnych wakacji dla ciebie,żeby potem cierpieć bo ty się nie odzywasz. w końcu coś postanowiłam,widzisz myślałeś ze nie potrafię a jednak. wiesz jak doskonale pamiętam Twój zdziwiony wzrok gdy pierwszy raz przy Tobie przeklęłam, gdy na twoje zaczepki odpowiedziałam zdecydowanym 'pierdol się'. chyba zabolało,na pewno zabolało.wiem nigdy dla Ciebie taka nie byłam.. stałam się kimś z Twoich wygórowanych ambicji i marzeń, nie przeklinałam,ciągle cie wspierałam i popierałam,nie sprzeciwiałam się i zgadzałam się na wszystko. wiem,że to był błąd bo ja nie jestem taka i nigdy nie byłam.stałam się tą dziewczyna dla Ciebie,tylko po co skoro i tak tego nie doceniłeś.
/ogranijtensyf
|