Ile bym dała żeby cofnąć czas... Może nigdy byśmy się nie spotkali ? Może bym nie patrzyła w Twoje zajebiste niebieskie oczy. W Twoje dołeczki jak się uśmiechasz.
Czasem czuję się jak małe dziecko, któremu rozpadł się ze starości jego ulubiony pluszak i myśli, że został sam....mimo tego, że ma mnóstwo pluszaków wokół siebie.