|
poszukujacidealu.moblo.pl
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę wyjdę na ulicę i spojrzę na Ciebie. Ale spojrzę tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi
|
|
|
Wiesz.. chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę , wyjdę na ulicę i spojrzę na Ciebie. Ale spojrzę tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłość. Podniosę do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręce będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zauroczona dziewczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę Ją i Ciebie i się uśmiechnę. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Ale prawdziwie. Prawdziwy uśmiech, bez bólu. Tak. Chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
Nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna, wystarczająco wystarczająca. Zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od Ciebie
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy. Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię. Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
|
Myślała zatem o nim, nie chcąc o nim myśleć. Im bardziej o nim myślała, tym większą czuła wściekłość, a im większą czuła wściekłość, tym bardziej o nim myślała doprowadzając się do takiego stanu, że nie mogła już tego znieść. Zatraciła poczucie rozsądku.
|
|
|
- czy ty mnie choć trochę kochasz?
|
|
|
` monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. Chyba robię się sentymentalna..`
|
|
|
Czekam. Może kiedyś mi to wyjaśnisz, bo ja nie rozumiem jak mogłeś rzucić mym sercem o ścianę i odejść nie patrząc jak spada.
|
|
|
Jesteś jedynym sposobem na poprawienie mi humoru i jedynym sposobem na spieprzenie go.
|
|
|
I gdy pytają mnie co u Ciebie, tak strasznie ciężko mi przyznać, że nie wiem..
|
|
|
-a od dziś. Nie pale, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku. Będzie cudownie. Cholera jasna widział ktoś moje papierosy!-krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem.
|
|
|
` Po długich tygodniach pozbierałam się, ale wiem, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczę i w sekundzie rozsypie się na kawałki..`
|
|
|
` i znów wstanę rano. pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie : jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować.. `
|
|
|
|