 |
poprostumniekochaj.moblo.pl
był mi ogniem co rozpalał że nie mogłam zbliżyć rąk. a pochłonął sobie mnie jak papieru stos.
|
|
 |
był mi ogniem co rozpalał, że nie mogłam zbliżyć rąk. a pochłonął sobie mnie, jak papieru stos.
|
|
 |
bo czasem jesteś snem bolesnym, okrutnym snem.
|
|
 |
nie wiesz co, nie wiesz kto zaczął to, ale jedno już wiesz na pewno - bolesnych zbyt wiele padło słów.
|
|
 |
wydymał ją i zadowolony. / brawo Mistrzu! w kurwe jebane.
|
|
 |
hej, poczęstuje Cie dziś rozgoryczeniem. będziesz spijać je wprost z moich ust.
|
|
 |
-kochasz go, nie?
-weź spierdalaj.
|
|
 |
najleeepszegoo z okazji Dnia Dziecka! ;>
|
|
 |
uwierz, czasem wolałabyś nie wiedzieć.
|
|
 |
wyjebiście miło usłyszeć takie coś, właśnie o Tobie. -.-
|
|
 |
czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?
|
|
 |
czasami wydaje mi się, że masz debet intelektualny.
|
|
 |
nie chodzi o ten Wasz chory związek, ale o to, że nie potrafię pogodzić się z faktem, iż przez jakiś czas byłeś jej własnością.
|
|
|
|