|
Gdy zamykam oczy widzę strach który boli
Takich słów które znam nie posiada nawet słownik
Gdy chcę powiedzieć że teraz skreślam to dla Ciebie
To język drętwieje i nie znam nawet przekleństw
Masz w sobie uśmiech i radość masz ból i cierpienie
|
|
|
Gdy zamykam oczy widzę strach który boli
Takich słów które znam nie posiada nawet słownik
Gdy chcę powiedzieć że teraz skreślam to dla Ciebie
To język drętwieje i nie znam nawet przekleństw
Masz w sobie uśmiech i radość masz ból i cierpienie
|
|
|
Gdyby nie Ty nadal w duszy czułabym pustkę
Za wszystko co przeżyłam podziękować Ci muszę
To ostatni raz gdy wspominam Cię chłopaku
Pamiętaj, że kochałam Cię mocno ponad wszystko...
|
|
|
Znów siedzę sama w domu i przeglądam zdjęcia
Twój uśmiech mnie buduje znowu mnie nakręca
„Ile jeszcze?” - ciągle to pytanie w głowie
Trzymaj mnie za rękę bo zapomnieć nie mogę…
|
|
|
Ile sekund zostało by mówić, że zawsze
Ile sekund ucieknie nim ostatni znicz na grobie zgaśnie
Piekło na mnie czeka, słowa i tak Ciebie mylą
Raniliśmy się nawzajem a jesteś wciąż jedynym
|
|
|
Ile ja bym dała żeby wrócił tamten czas, tamta chwila
Żeby sytuacja była między nami była miła...
|
|
|
Ten czas był nasz i nikt nie skradnie go nam, lecz dziś to już ulotne wspomnienie snu.
Choć wciąż staram się wyrzucić, zagłuszyć jej.
Nie umiem tych słów zapomnieć już.
|
|
|
Że nie widzisz już we mnie tego,
co widziałeś.
Że nie czujesz już do mnie tego,
co kiedyś czułeś.
Że nie dostrzegasz we mnie,
chociaż chciałeś,
Że jakoś nie potrafisz mnie zrozumieć.
|
|
|
a wiesz, że umiem to zbudować razem coś,
trzymając się za dłoń, reszta nie potrzebna nam.
|
|
|
Dzisiaj to dzisiaj, a co wczoraj to przeszłość,
Mogę spokojnie powiedzieć: We are the champions.!
|
|
|
a mówił ze kocha i tęskni i jak to sie stało ze usłyszalam od niego a wog cos pomiedzy nami było
|
|
|
|