 |
Tak bardzo się boję. Ale głównie tego, że pragnę Go za bardzo.
|
|
 |
Rozum, zrobisz coś dla mnie? To bardzo ważne. Nigdy ci tego nie zapomnę. Zrobisz? Mógłbyś mi wyłączyć na jakiś czas Sumienie? Dokucza mi. Strasznie mi dokucza.
|
|
 |
Przecież on zawsze był, zawsze, gdy potrzebowała. Nigdy nie chciał nic w zamian. Po prostu był.
|
|
 |
Potem zabijali tę miłość, jak się tylko dało
|
|
 |
Odkąd Cię kocham zawsze byłeś. I przedtem też. Bo tak naprawdę to nie było „przedtem” przed Tobą.
|
|
 |
Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie...
|
|
 |
Marzyła o wielkiej miłości, jak dziecko marzy o prezentach pod choinką. Szukała jej wszędzie i zachłannie.
|
|
 |
Ja zauważałam nanosekundy bez niego.
|
|
 |
Chcę nagle wiedzieć, od którego punktu mój smutek ma sens, a radość ma swój powód. Chcę także wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach. W wyobraźni i tak byłem już we wszystkich punktach, nawet w tych najbardziej osobliwych.
|
|
 |
Chcę mieć coś swojego. Coś co będę kochać. Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać.
|
|
 |
Uczucie odeszło, pozostał smak.
|
|
 |
jedyny dźwięk jaki chcę słyszeć to Twój głos.
|
|
|
|