30 września po godzinie 17:00 świeciło słońce leżeliśmy objęci, wpatrywałam się w twoje piękne oczy, zniżyłam wzrok, moje oczy skupiły się na twoich ustach, przybliżyłam się i pocałowałam Cię, zniżyłam rękę niżej, rozpinałam Ci powoli koszulę, i poczułam ten zajebisty zapach perfum, twoj usmiech i szept- ej..mamy cala noc, nie tutaj w parku : ) :D . - kocham to..;(
|