|
pojebanakurwa.moblo.pl
nasuwa sie myśl żeby pociąć się i patrzeć z nieba na jego szczęście.
|
|
|
- nasuwa sie myśl żeby pociąć się i patrzeć z nieba na jego szczęście.
|
|
|
dzisiaj nie mam na nic ochoty . marzę tylko o tym , żeby się położyć , zasnąć , wstać rano ze świadomością , że kolejny dzień będzie zajebisty . tyko jak się położę , to nie zasnę . a jak rano wstanę , to nie będzie zajebiście .
|
|
|
- i nastała dłuuuga ciszaaa . - mhm . jak huj . - jak twój . XD
|
|
|
stałam w 24-h sklepie zastanawiając się , który tymbark wybrać , kiedy poczułam obcy dotyk przez grubą kurtkę . - chcę pogadać . - spojrzałeś na mnie przejętym wzrokiem . widziałam bezgraniczny smutek w Twoich tęczówkach jednak trzymałam uczucia w ryzach . - ale ja nie chcę . - sięgnęłam pierwszą lepszą butelkę udając się w kierunku kasy . poszedłeś za mną nadal prosząc o poświęcenie kilku chwil . - tylko mnie wysłuchaj . -powiedziałeś , a ja zaczęłam nawijać bezmyślnie do ekspedientki , byleby nie skupiać się na Twoich słowach . zapłaciłam nie oczekując na resztę i z trzęsącymi się dłońmi pognałam ze sklepu . wyszedłeś za mną i widząc , że znacznie przyspieszyłam krzyknąłeś : - kocham Cię , kurwa ! . - dobrze , że nie widziałeś jak się rozpłakałam dalej gnając przed siebie i zostawiając Cię samego w strugach deszczu . nie zniósł byś tego widoku . tak bardzo bolało Cię , kiedy płakałam .
|
|
|
chyba mnie pojebało . na biurku stoi pełny słoik ciągnącej się nutelli i paczka paluszek , a ja nadal wolę ciebie .
|
|
|
plan na wakacje ? obecnie nie istnieje, ale chciałabym móc choć cząstkę czasu spędzić z tobą.
|
|
|
Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem.
|
|
|
Wbiegła do mieszkania, zamknęła drzwi, zrzuciła ubranie i weszła pod prysznic. Musiała ochłonąć. Zimna woda ciekła po jej opalonym ciele. Czuła, jak zwalania jej tętno. Po chwili jednak usłyszała dzwonek do drzwi. Owinęła się ręcznikiem i zmierzwiła dłonią mokre włosy. 'Co Ty tu robisz?' powitała gościa oschłym tonem. 'Przyszedłem Cię przeprosić.' Zacisnął szczękę. 'Za co?' Wymierzyła w jego klatkę piersiową palec.'Za to, że mizdrzysz się ze swoją byłą? I że jeszcze ja muszę na to patrzeć? Za to, że jesteś podłym draniem bez uczuć? Za to chciałeś mnie przeprosić?' Krzyczała, a jej głos odbijał się od ścian korytarza. On tylko złapał ją za przeguby i w mgnieniu oka znaleźli się w pokoju za zamkniętymi drzwiami. Przycisnął ją mocno do ściany i pocałował namiętnie. Usta odmówiły jej posłuszeństwa i rozchyliły się z cichym westchnieniem przyjemności. Czuła, jak grunt pali się jej pod nogami. Ręcznik już dawno walał się w ciemnym kącie pokoju wraz z ciuchami jej mężczyzny.
|
|
|
- Puk, puk. - Ktoś puka do drzwi mego serca. - Kto tam ? - Szczęście, moge wejść ? - Nie ! Nie chce Cię.. - Puk, puk - znowu ktoś puka. - Kto tam ? - Miłość. Mogę ? - Nie, wynoś się ! - Puk, puk - znowu. - Kto tam ? - Smutek, wpuścisz mnie ? - Tak, proszę, wejdź.
|
|
|
Otworzyła tymbarka. Z minimalnym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było jasne. Tęskniła za nim. < 3
|
|
|
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
|
10 przykazań jak nie cierpieć : 1. " Nie okazuj uczuć ", 2. " Nie myśl o nim ", 3. " Nie czekaj na niego ", 4. " Nie zaczynaj rozmowy ", 5. " Nie wierz mu ", 6. " Nie chodź za nim ", 7. " Nie wysyłaj sms-ów ", 8." Nie dzwoń ", 9. " Nie wspomina j", 10. " Nie kochaj "
|
|
|
|